Choć początek notowań _ sugerował _, że krajowi gracze mogą zechcieć zatrzeć negatywne wrażenie po ostatniej sesji ubiegłego tygodnia i miesiąca, tak się nie stało. Po stronie sprzedających _ stanęły _ słabsze od prognoz dane dotyczące przemysłu.
Mimo że w ostatnich minutach dzisiejszych notowań WIG20 zdołał wyskoczyć nad kreskę i notowania zakończyć na 0,4-procentowym plusie, trudno nazwać to wyraźnym odbiciem. Szczególnie uwzględniając fakt, że w piątek indeks finiszował na niemal 1,5-proc. minusie. Pod kreską dzisiejsze notowania kończyły natomiast indeksy grupujące spółki średnie i małe.
Zobacz, jak przebiegała pierwsza sesja czerwca na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Już na samym starcie notowań inwestorzy zostali _ uraczeni _ słabszymi od prognoz danymi z krajowej gospodarki. Równo o 9:00 okazało się, że indeks PMI dla polskiego przemysłu w maju spadł do 50,8 punktu z 52 punktów w kwietniu. To nie tylko wynik sporo słabszy od prognoz analityków (52,4 pkt), to także najsłabszy rezultat od połowy ubiegłego roku.
Pozytywnego zaskoczenia nie było także po publikacji analogicznych danych ze strefy euro, gdzie wskaźnik obrazujący aktywność sektora wytwórczego przed miesiącem spadł do 52,2 z 53,4 punktu. Analitycy oczekiwali spadku, aczkolwiek nieco mniejszej skali, bo do 52,5 punktu (tyle wynosił też wstępny szacunek wskaźnika).
Przemysłowy PMI pozytywnie zaskoczył natomiast w USA (odczyt: 56,4, prognoza:56,2). W przypadku danych ze Stanów Zjednoczonych znacznie ważniejszy dla inwestorów giełdowych jest odczyt indeksu ISM, który w maju spadł do 53,2 z 54,9 punktu, podczas gdy analitycy oczekiwali jego wzrostu w okolice 55,5 punktu.
W gronie dwudziestu największych spółek notowanych na krajowej giełdzie najlepiej poradziły sobie akcje Kernela, którego kurs skoczył dziś w górę o niemal 9 procent. Powodów do zadowolenia nie mają natomiast akcjonariusze Aliora (-1,2 proc.) oraz LPP (-1,7 proc.). To jedyne spółki z WIG20, których papiery zostały przecenione o ponad procent.
#
GPW: WIG20 broni się przed dalszym spadkiem
Łukasz Pałka, godzina 13:00
To już kolejny dzień, gdy na warszawskiej giełdzie nie widać zapału wśród inwestorów do kupowania akcji. Tylko na początku sesji inwestorzy starali się podbić notowania, ale teraz WIG20 wrócił już w okolice piątkowego, słabego zamknięcia.
Chęci do kupowania akcji nie widać również na pozostałych giełdach w Europie, gdzie główne indeksy zyskują dość symbolicznie. Można powiedzieć, że inwestorów zawiodły nieco publikowane dzisiaj odczyty wskaźników PMI dla przemysłu w Europie. Okazały się one słabsze od wcześniejszych prognoz.
WIG20 na tle indeksów w Europie podczas sesji w poniedziałek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wydarzeniem tygodnia na rynkach będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego. Analitycy oczekują, że władze EBC zdecydują się na cięcie stóp procentowych, a także wprowadzenie programu LTRO, o czym spekuluje się już od dłuższego czasu.
GPW: WIG20 w górę. Pomimo słabych danych
Łukasz Pałka, godz. 9.55
Poniedziałkowy handel na warszawskim parkiecie rozpoczął się od niewielkiego odreagowania piątkowych spadków. Inwestorzy poznali właśnie ważne dane z polskiego przemysłu.
Najnowszy odczyt wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu trudno uznać za bardzo optymistyczny. Okazało się, że spadł on do poziomu 50,8 punktu, co jest najsłabszym wynikiem od 11 miesięcy. Na razie jednak na giełdzie nie widać wyraźniejszej reakcji inwestorów na te doniesienia.
Obserwuj bieżące notowania WIG20 podczas sesji w poniedziałek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Indeks WIG20 pomimo odbicia ciągle znajduje się poniżej granicy 2.450 punktów. Od ponad 1-procentowego spadku rozpoczęły tydzień akcje LPP. Zyskują za to m.in. Grupa Lotos i Synthos.
Coraz trudniejsza sytuacja na GPW. Co zrobi EBC?
Paweł Zawadzki, 1.06, godz. 12.32
Czy Europejski Bank Centralny zdecyduje się na obcięcie stóp procentowych i czy podejmie decyzję o uruchomieniu programu skupu aktywów podobnego do amerykańskiego QE? Odpowiedzi na te pytania będą kluczowym wydarzeniem najbliższego tygodnia, a niewykluczone, że również miesiąca. Czekają na nie także rodzimi gracze, bo sytuacja na GPW po ostatniej sesji maja mocno się skomplikowała.
Ostatni dzień notowań ubiegłego tygodnia na większości europejskich giełd wypadał dość spokojnie. Część indeksów lekko zyskiwała, część nieznacznie traciła. Oczywiście zdarzały się wyjątki, jak przeceniany o niemal 1,5 procent rosyjski RTS, ale potwierdzały one raczej regułę. W dużym skrócie, inwestorzy niespecjalnie kwapili się do podejmowania odważniejszych decyzji.
Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienie na amerykańskich giełdach. Po mieszanych danych z gospodarki i sesji o wręcz symbolicznej zmienności, wszystkie najważniejsze indeksy Wall Street notowania kończyły w bardzo bliskiej okolicy poprzednich zamknięć. Nasdaq symbolicznie tracił, natomiast Dow Jones i S&P500 minimalnie zyskiwały. Ten ostatni znów poprawił swój rekord wszech czasów.
Zobacz, jak zamknęła się piątkowa sesja na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Z kolei krajowe blue chipy blisko kreski w piątek były jedynie w pierwszych minutach notowań. Z czasem inwestorzy coraz aktywniej pozbywali się ich akcji. Kulminacja działań sprzedających, którą widzieliśmy na fixingu, sprawiła, że WIG20 notowania kończył z niemal 1,5-procentową stratą. Oznacza to, że mimo lepszych od prognoz danych o wzroście gospodarczym w Polsce w pierwszym kwartale tego roku, indeks został _ potraktowany _ podobnie jak rosyjski RTS.
Co dalej z WIG20?
Jeśli dodamy do tego przełamanie pierwszego istotnego wsparcia na poziomie 2.450 punktów oraz fakt, że piątkowa wyprzedaż akcji odbywała się przy zdecydowanym wzroście obrotów (tylko w przypadku spółek z WIG20 przekroczyły one miliard złotych) sytuacja posiadaczy akcji największych spółek wyraźnie się skomplikowała.
Krajowi gracze mają zatem dwie podstawowe opcje. Albo swoją uwagę zdecydowanie przerzucą na średnie i mniejsze spółki (te ostatnie w górą pną się już od połowy maja, a wśród nich wciąż są spółki ze sporym potencjałem do wzrostów), albo podejmą ryzyko zagrania pod dynamiczny ruch w górę na WIG20. Bo choć sytuacja blue chipów mocno się _ zagmatwała _, nie jest jednak beznadziejna.
Wciąż nie została bowiem przełamana - rysowana od końcówki stycznia tego roku - lekko nachylona w górę linia trendu wzrostowego. Obecnie przebiega ona w okolicach 2.400 punktów. Mimo że WIG20 znajduje się zaledwie 30 punktów wyżej, po drodze znajduje się jeszcze jedno wsparcie dla kupujących - 2.415 punktów. Sytuacja jest więc ryzykowna, ale i potencjalnie zyskowna dla graczy, którzy zechcą podjąć ryzyko.
Co zrobi Europejski Bank Centralny?
To kluczowe pytanie, które będą w tym tygodniu zadawać sobie inwestorzy, analitycy, ekonomiści, czy bankierzy. Od odpowiedzi na nie zależeć będzie także sytuacja panująca na rynkach finansowych. W grę wchodzą dwie kwestie - obniżka stóp procentowych w strefie euro (stopa depozytowa pierwszy raz w historii ma znaleźć się poniżej zera) oraz skup rynkowych aktywów, czyli działanie podobne do podejmowanych przez amerykańską Rezerwę Federalną.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/164/m201636.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/zmiany;w;ofe;polacy;ktorzy;przejda;do;zus;pograza;gpw,218,0,1547738.html) *Polacy, którzy przejdą do ZUS pogrążą GPW? * Sprawdź, co może wydarzyć się na krajowym parkiecie w najbliższych miesiącach.
O ile cięcie stóp wydaje się już przesądzone i nikogo specjalnie nie powinno zaskoczyć to, że banki będą musiały płacić bankowi centralnemu za _ trzymane _ w nim pieniądze (taki krok EBC rozważa już od ubiegłego roku), to kwestia dodatkowych działań jest znacznie większą niewiadomą. Konserwatywne podejście EBC w połączeniu z obawami o sytuację w strefie euro pozwalałoby sądzić, że bank może zdecydować się na jakąś formę wsparcia, ale raczej nie będzie to QE.
Posiedzenie EBC jest kluczowym, ale nie jedynym ważnym wydarzeniem w najbliższym tygodniu. Inwestorzy powinni również pamiętać przede wszystkim o piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy (stopa bezrobocia, zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w maju) oraz publikowanych w pierwszej połowie tygodnia indeksach PMI i ISM obrazujących aktywność gospodarczą w przemyśle i usługach w Chinach, Europie, czy USA.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej