Na WIG20 to już czwarta wzrostowa sesja z rzędu, choć na pokonanie na zamknięciu psychologicznej bariery 2400 punktów zabrakło sił. Dobre nastroje udzielały się w całej Europie. U naszych zachodnich sąsiadów zwyżki sięgały 1,5 procent.
Sesja na WIG20 kończy się 0,36-procentową zwyżką. Na zamknięciu kurs przyjął wartość 2397. Trzeba jednak zaznaczyć, że maksimum sesyjne wypadło 4 punkty powyżej psychologicznej bariery 2400 punktów. Przez zdecydowaną większość sesji najmocniej drożały akcje Lotosu i tak pozostało do końca. Zaraz za nią uplasowały się papiery PGNiG, PKN Orlen i Synthosu. Wszystkie zyskały ponad 1,5 procent. Pod kreską dzień kończy 6 blue chipów. Ponad procentową stratę zanotowali jedynie akcjonariusze JSW.
Dużo gorzej wygląda obraz małych i średnich spółek z GPW. Indeksy mWIG40, WIG50 i WIG250 zniżkowały ponad 0,5 procent.
Zmiany wartości najważniejszych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Mieszane nastroje jakie zapanowały na krajowym podwórku były wyjątkiem na tle reszty Europy. Na największych parkietach obserwowaliśmy wzrosty indeksów wyraźnie przekraczające jeden procent. W czołówce znalazły się włoski FTSE MIB i portugalski PSI20.
Nie bez wpływu, przynajmniej na starcie sesji w Europie, były dobre dane z Chin. PKB Chin w drugim kwartale wzrosło o 7,5 procent, wobec oczekiwanych 7,4 procent. Również nieco lepsza od prognoz okazała się produkcja przemysłowa, która rośnie najszybciej od 5 miesięcy. O niewielkim rozczarowaniu można było mówić w przypadku sprzedaży detalicznej, która rok do roku zwiększyła się o 12,4 procent.
Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wracając na krajowe podwórko, wczoraj publikowane dane o inflacji uzupełnił odczyt inflacji bazowej. W przypadku żywności i energii mieliśmy do czynieniu w czerwcu ze wzrostem cen na poziomie jednego procenta. Poza tym GUS policzył przeciętne wynagrodzenie w firmach i przyrost zatrudnienia. Pierwszy ze wskaźników rok do roku wzrósł o 3,5 procent (prognozowano 4,6 procent), natomiast zatrudnienie zwiększyło się o 0,7 procent, co jest z kolei minimalnie lepszym wynikiem niż prognozowane 0,6 procent.
Wciąż trwa sesja na Wall Street. Tu również przeważają kupujący akcje. Za nami pierwsze wyniki spółek. Wyższymi od prognoz zyskami pochwalił się m.in. Bank of America. Z danych mieliśmy natomiast nieco słabszy odczyt produkcji przemysłowej, która miesiąc do miesiąca zmniejszyła się o 0,2 procent wobec szacowanych 0,4 procent.
#
Dane GUS bez wpływu na GPW. Na czele spółki paliwowe
Damian Słomski, godz. 15:10
Indeks europejskie z każdą godziną wzbijają się na coraz wyższe poziomy. Zwyżka w przypadku niemieckiego indeksu przekracza już 1,5 procent. Niewielką zadyszkę złapał tymczasem WIG20. Większego wpływu na notowania nie miały najnowsze dane GUS.
Jeszcze przed 13:00 indeks krajowych blue chipów wzbił się na dzienne maksima w okolicy 2404 punktów. Zaraz po tym obserwowaliśmy kontrę sprzedających, po której kurs obsunął się w dół o ponad 10 punktów.
Realizacji zysków nie uległy papiery dwóch spółek paliwowych: PKN Orlen i Lotosu, które utrzymują się na dwóch pierwszych pozycjach wśród najmocniejszych spółek. Wartość rynkowa obu rośnie ponad 2 procent. W okolicach dziennych minimów jest za to PGE. To jak na razie jedyna spółka w WIG20, której przecena przekracza procent.
Większego wpływu na notowania nie wywarły najnowsze dane GUS na temat średniego wynagrodzenia i zatrudnienia w firmach. Roczna dynamika wzrostu płac wyniosła 3,5 procent wobec oczekiwanych 4,6 procent. Liczba zatrudniony wzrosła zaś o 0,7 procent, co jest z kolei minimalnie lepszym wynikiem niż prognozowane 0,6 procent.
Zmiany wartości najważniejszych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Informacje te zupełnie nie mają znaczenia dla inwestorów z globalnych rynków akcji. Na niemieckiej czy brytyjskiej giełdzie obserwujemy już blisko 1,5-procentowe wzrosty. Na rozchwianym portugalskim parkiecie, na którym od kilku dni jednym z najważniejszych tematów są akcje Banco Espirito Santo, PSI20 rośnie ponad 3 procent.
#
WIG20 przebił 2.400 punktów, ale GPW daleko za Europą
Paweł Zawadzki, godz. 12:51
WIG20 zdołał przekroczyć linię 2.400 punktów, ale zaraz po tym kupujący osłabli z sił. Tym samym indeks grupujący notowane na GPW blue chipy pozostaje daleko w tyle za najważniejszymi europejskimi benchmarkami.
WIG20 zyskuje obecnie około 0,6 procent, co oznacza, że znajduje się zaledwie trzy punkty powyżej najważniejszego obecnie oporu, czyli linii 2.400 punktów.
Wygląda na to, że jest to też główny hamulcowy krajowego indeksu, bo kluczowe europejskie benchmarki - niemiecki DAX czy francuski CAC - zyskują już po ponad procencie.
W zdecydowanie słabszej kondycji są natomiast indeksy zrzeszające krajowe średniaki i maluchy. Zarówno WIG50, jak i WIG250 tracą po niespełna 0,5 procent.
Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Po niezłych danych z chińskiej gospodarki, europejscy inwestorzy nie dostali ważnych informacji z własnego podwórka. Dzisiejsze kalendarium na tym się jednak nie kończy. Z USA poznają między innymi inflację producentów (14:30), dane o napływie kapitałów długoterminowych (15:00), czy produkcję przemysłową (15:15). Już po zamknięciu sesji w Europie (20:00) dostaną _ Beżową Księgę _, czyli raport o stanie amerykańskiej gospodarki.
Optymistyczne dane z Chin. WIG20 blisko ważnego poziomu
Paweł Zawadzki, godzina 9:24
Lepsze od prognoz wiadomości z chińskiej gospodarki poprawiły nastroje na giełdach w Europie. Nie pozostały bez wpływu również na krajowy rynek.
W drugim kwartale PKB Chin wzrósł rok do roku o 7,5 procent - wynika z danych Narodowego Biura Statystycznego. To więcej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku (+7,4 procent), ale także więcej niż szacowali analitycy (+7,4 procent).
Poza raportem o PKB inwestorzy poznali - również wyższe od prognoz - dane o tamtejszej produkcji przemysłowej. W czerwcu wzrosła ona o 9,2 proc., wobec 8,8-proc. wzrostu przed miesiącem i oczekiwań analityków na poziomie +9 procent w ujęciu rocznym.
Dane poprawiły nastroje na europejskich giełdach. Najważniejsze indeksy zyskują obecnie po około 0,5 procent. Tylko nieznacznie niższą dynamiką wzrostu może pochwalić się WIG20. 0,4-proc. zwyżka oznacza, że indeks grupujący krajowe blue chipy dotarł w okolice psychologicznego poziomu 2.400 punktów.
Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
To nie koniec marazmu na GPW. Czas na ważne dane z Chin
Łukasz Pałka, 15.07, godzina 22:05
Szereg ważnych danych makroekonomicznych zdominuje środową sesję na giełdach. O godzinie 16. polskiego czasu jest zaplanowane kolejne wystąpienie szefowej banku centralnego USA, Janet Yellen, ale trudno oczekiwać, by powiedziała ona więcej niże we wtorek podczas przemówienia w amerykańskim Senacie.
Wtorkowe zakończenie handlu na nowojorskiej giełdzie raczej nie będzie wsparciem dla graczy na warszawskim parkiecie. Inwestorzy obecni na Wall Street dość chłodno przyjęli słowa Janet Yellen, która w amerykańskim Senacie przedstawiła półroczny raport na temat polityki monetarnej Fed.
Chociaż nie powiedziała nic, co mogłoby być szczególnie zaskakujące dla rynków to warto podkreślić, że ponownie wskazała październik jako miesiąc, w którym nastąpi całkowite wygaszenie programu skupu obligacji QE3. Co bardzo ważne, zaznaczyła, że przy obecnej kondycji gospodarki stopy procentowe zostaną utrzymane na niskim poziomie jeszcze długo po zakończeniu QE3, a ewentualne podwyżki będą uzależnione od danych napływających z gospodarki, a świadczących o jej wyraźniejszym odbiciu.
Inwestorzy na Wall Street nie odnieśli się entuzjastycznie do słów Janet Yellen.
Główne indeksy na Wall Street podczas sesji we wtorek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W środę szefowa Fed będzie odpowiadać na pytania członków Izby Reprezentantów. Wcześniej jednak inwestorzy powinni zwrócić uwagę na dane, które nad ranem napłyną z Chin i które mogą zdecydować o tym, jakie nastroje zapanują na rynkach tuż po otwarciu notowań.
Poznamy bowiem najnowsze dane o dynamice PKB w Chinach w drugim kwartale oraz informacje za czerwiec o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w tym kraju. Prognozy mówią o tym, że w drugim kwartale gospodarka Chin urosła o 7,4 procent w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Z kolei produkcja przemysłowa w czerwcu miała wzrosnąć o 7 procent r/r, a sprzedaż detaliczna o ponad 12 procent r/r. Jeżeli okaże się, że dane będą negatywnie odbiegać od oczekiwań, to - znając skalę wpływu Chin na rynki w ostatnich miesiącach - możemy spodziewać się słabszego otwarcia notowań.
Warszawska giełda i tak ciągle tkwi w marazmie, a indeks WIG20 - pomimo odreagowania spadków - ma problem z pokonaniem bariery 2.400 punktów. Do kupowania akcji, ze względu na swój stosunkowo niewielki wpływ na nastroje, nie zachęcą inwestorów dane, które w środę opublikuje GUS.
Będą to najnowsze informacje na temat dynamiki wynagrodzeń, a także zatrudnienia w Polsce. Według analityków średnia pensja w czerwcu miała być o 4,6 procent wyższa niż przed rokiem, przy jednoczesnym wzroście zatrudnienia o 0,6 procent.
Po południu warto jeszcze zwrócić uwagę na najnowsze doniesienia z USA na temat produkcji przemysłowej. Wieczorem z kolei zostanie opublikowana Beżowa Księga, czyli raport Fed na temat sytuacji gospodarczej w USA.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej