Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Siwek
|

Wyniki spółek huśtają notowaniami

0
Podziel się:

Sezon publikacji wyników kwartalnych rządzi się swoimi prawami. Rezultaty pojedynczych spółek mogą zadecydować o przebiegu poszczególnych sesji.

Wyniki spółek huśtają notowaniami

Sezon publikacji wyników kwartalnych rządzi się swoimi prawami. Rezultaty pojedynczych spółek mogą zadecydować o przebiegu poszczególnych sesji.

Jednocześnie zagadką często pozostaje czy inwestorzy bardziej zwrócą uwagę na bieżące osiągnięcia, czy na przedstawiane perspektywy. Wczoraj te prawa dały o sobie znać. Zadowolenie wywołały zapowiedzi Intela odnośnie przyszłej sprzedaży. Zadowoliły wyniki Coca Coli i JP Morgan. Przyćmiły one raporty makroekonomiczne, które w większości były niekorzystne. Tym samym zachowanie giełdy podważyło trochę konstruowaną przez nas tezę o utrwalaniu się reakcji charakterystycznych dla spadkowej tendencji, na bazie której chcieliśmy oceniać to, czy zniżka z ostatnich dni jest jedynie ruchem w ramach trendu bocznego, czy jednak początkiem trwalszej wyprzedaży. Po wczorajszej sesji trudniej mówić o regule w tym względzie, co przemawia za kontynuacją trendu horyzontalnego.

Przez ostatnie dni poznaliśmy sporą gamę danych makroekonomicznych, dotyczących szczególnie kondycji amerykańskiej gospodarki. Jaki obraz się z nich wyłania? Na pewno trudno jest mówić o wyraźnej poprawie, czy perspektywach na szybkie wyjście z impasu. Potwierdzają to wczorajsze dane o liczbie rozpoczętych budów i pozwoleń na budowę, które wyraźnie rozczarowały. Przekonywała o tym wcześniejsza publikacja indeksu nastrojów, który wypadła najgorzej od 26 lat.

Trudno mówić o poprawie na rynku pracy. Do tego problemem pozostaje inflacja, która utrzymała się w marcu na poziomie 4%, a po odliczeniu cen żywności i paliw zwiększyła się do 2,4%, oddalając się od górnej granicy akceptowanej przez Rezerwę Federalną, jaką jest 2%. To wiadomość tym bardziej interesująca, że głównie wysoką inflację wiąże się z drogą żywnością i paliwami. Tu się jednak okazuje, że po wyłaczeniu tych dóbr, wzrost cen przyspiesza. To sygnał, że wyższe ceny surowców przekładają się na ceny innych dóbr konsumpcyjnych. Z punktu widzenia polityki pieniężnej to dodatkowe wyzwanie.

Trend boczny na giełdach wzmacniają sprzeczne doniesienia i komentarze dotyczące kryzysu na rynku kredytowym. Po tym, jak w ostatnich dniach pojawiło się sporo ostrzeżeń przestrzegających przed pogorszeniem sytuacji, optymistycznie brzmiały słowa Marka Mobiusa, Zapowiedział zbliżanie się kryzysu do końca i ogłosił, że ze względu na atrakcyjne wyceny kupuje akcje banków na rynkach wschodzących. Nadzieje na lepszą przyszłość odzwierciedla też ankieta Bloomberga, badająca nastroje inwestorów na całym świecie. W kwietniu pierwszy raz w ostatnich pięciu miesiącach nastąpiła poprawa. Nie zmienia to faktu, że odczyt indeksu obliczanego na tej podstawie jest znacznie poniżej 50 pkt, powyżej których można mówić o pozytywnym nastawieniu. Teraz ma 14,5 pkt.

Z nowych elementów warto odnotować sygnał kupna, jaki pojawił się na wykresie indeksu WIG, a został wysłany przez tygodniowy MACD. Jednocześnie jednak dzienny MACD ma trudności z przebiciem się przez poziom równowagi, co ogranicza trochę optymizm. Te sprzeczne sygnały również wpisują się w obraz trendu bocznego, gdzie niełatwo jest wyławiać jednoznaczne sygnały. Ciekawe, że również taka sama sytuacja ma miejsce na S&P 500. To kolejny znak, że oba rynki są w dalszym ciągu bardzo mocno powiązane.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)