Przebieg wczorajszej sesji na GPW był pozytywny i z pewnością na krótko poprawił nastroje. Co prawda w obrazie technicznym nie zaszły radykalne zmiany, jednak rośnie szansa na dalsze odreagowanie i atak na 1700 punktów na najbliższych sesjach. Na wtorkowej sesji szczególnym powodzeniem cieszyły się akcje Agory, której kurs wzrósł o ponad 3 proc. Największe obroty tradycyjnie odnotował PKN ( ponad 69 mln złotych). Rynek czeka na wyniki obu spółek. W przypadku Agory inwestorzy oczekują, że poprawa na rynku reklamy i wzrost sprzedaży Gazety Wyborczej będzie mieć swe odzwierciedlenie w wynikach spółki za drugi kwartał. Należy też zwrócić uwagę na spółki komputerowe – tu również wyniki nie powinny odbiegać od oczekiwań, a już od pewnego czasu firmy tej branży zachowują się lepiej od rynku ( Softbank, Compland). Drugą sesję odbija SterProjekt, który po niedawnym spadku w okolice historycznego dołka wzbudza obecnie spore zainteresowanie krótkoterminowych inwestorów. Ponad 10 proc. spadł kurs akcji Wilbo – wysoka
strata netto oraz nieznaczna dynamika wzrostu przychodów niemile rozczarowała akcjonariuszy tej spółki. Kurs spadł poniżej ostatniego zniesienia Fibbonacciego całej fali wzrostowej liczonej od kwietnia 2003 roku i znalazł się na poziomie dołków z grudnia ubiegłego roku, przy tym wolumen obrotu ( 403 tys. sztuk) był najwyższy od stycznia br. - może to niestety zapowiadać dalsze spadki.
Indeks WIG20 zdołał dojść wczoraj (ale nie pokonał) przebitej już dwukrotnie linii trendu wzrostowego (1691 pkt.) – przy wyjściu powyżej tej linii , kolejnym oporem jest linia trendu spadkowego poprowadzona przez szczyty z 30 czerwca i 21 lipca ( ok. 1706 pkt.) – powinna ona skutecznie hamować wzrosty.
Wczorajsze spadki na Wall Street oraz kiepskie poranne nastroje na giełdach eurolandu sprawiają, że dziś ataku na ten poziom nie będzie. Kluczowe dla rynku mogą się okazać wyniki KGHM. Spółka męczy się ze swym oporem w okolicy 29,5 zł, dalszej zwyżce kursu nie pomagają wzrosty cen miedzi. Wynik zgodny w rynkowym konsensusem lub gorszy mogą doprowadzić do realizacji zysków na papierze. Niepokoić może też wczorajsza słabość Pekao – spadek poniżej ważnego poziomu 111 zł mógłby przyspieszyć przecenę akcji banku, a co za tym idzie negatywnie podziałać na cały rynek ( indeks WIG20).. Na początku można oczekiwać spadku rynku pod wpływem zagranicy, jednak później należy liczyć na odbicie – wsparcie dla indeksu to obszar 1670-1675 pkt., opór to 1690-1693 pkt.
