Wczorajsza sesja na GPW upłynęła pod znakiem spadku kursów, stanowiącym odpowiedź na ostatnie, bardzo duże wzrosty. W tej chwili nic nie wskazuje na to, aby spadki na sesji dzisiejszej miały się zatrzymać i oczekujemy pogłębienia korekty spadkowej. Jej przebieg zależy w dużym stopniu od zachowania giełd światowych. A dzisiaj w USA o 14.30 naszego czasu będą ogłaszane dane statystyczne. Poznamy wtedy dynamikę zmian cen producentów (PPI) w grudniu. Oczekiwania mówią o spadku na poziomie 0,3%, a po wyłączeniu cen energii i żywności wzroście na poziomie 0,1%. Dane mogą być jednak zinterpretowane bardzo różnie i większego wpływu na rynek trudno od nich oczekiwań. Inaczej może już wyglądać sytuacja z wystąpieniem Alana Grenspana, który najpewniej podejmie próbę oceny sytuacji gospodarczej. Być może wypowie się także na temat szans na kolejną obniżkę stóp procentowych, które w tej chwili są bardzo małe. Reasumując sądzimy, że dzisiejsza sesja na GPW upłynie pod znakiem korekty ostatnich wzrostów i w tej chwili
niewiele wskazuje na to, aby w czasie notowań nastroje miały ulec zmianie.
