Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zaskakująco dobre zakończenie sesji na GPW

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, co wydarzyło się dziś na najważniejszych rynkach akcji.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Końcówka sesji na europejskich rynkach była bardzo dobra. Najlepiej poradziła sobie polska giełda. Jej mocny wzrost rozpoczął się po starcie handlu na Wall Street. Powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia są dziś jeszcze giełdy w Rosji i Turcji.

Poprawa sytuacji na warszawskiej giełdzie to zasługa nastrojów panujących na początku dzisiejszej sesji za Oceanem. Ostatecznie WIG20 zakończył handel wzrostem o 0,5 procent. Pierwsza część sesji nie wskazywała na taką końcówkę handlu. Godzinę po starcie notowań ciągłych indeks krajowych blue chipów zaczął tracić. Ostatecznie otarł się on o poziomu 2440 punktów i zaczął zyskiwać na wartości. Nieznacznie powyżej wczorajszego zamknięcia zakończyły sesję indeksy WIG50 i WIG250.

Jedną z najważniejszych informacji ze spółek była informacja z KGHM-u, który poinformował o poziomie zaawansowania prac w kopalni Sierra Gorda. Notowaniom spółki, które dziś wzrosły o ponad 3 procent pomagają ostatnio ceny miedzi. Pojawiła się również informacja na temat emisji obligacji przez PKN Orlen oraz ich ocenie przez agencję Fitch.

Na innych europejskich giełdach odbicie po godzinie 13-tej nie było tak gwałtownie kontynuowane po godzinie 15-tej. Nastroje na Wall Street nieznacznie poprawiły sytuację na niemieckiej, francuskiej i brytyjskiej giełdzie.

Zobacz, jak przebiegła sesja w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Sytuacja za Oceanem cały czas wygląda optymistycznie. Najwięcej zyskuje Nasdaq (około 0,9 procent). Dow Jones i S&P500 rosną o około 0,2 procent. Aktualna pozostaje sprawa wyników Alcoi. Rynek prognozuje, że zyska na akcję będzie niższy niż rok wcześniej. Te pojawią się jednak dopiero po zakończeniu sesji.

Za nami sesyjne minima. Co na to inwestorzy z Wall Street?

Przemysław Ławrowski, godz. 15:09

Minima sesyjne europejskie indeksy mają jak dotąd za sobą. Sytuacja się nieznacznie poprawiła, ale do poziomu wczorajszego zamknięcia jest jeszcze dość daleko. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy wskazują wzrosty, co może się przełożyć na nastroje inwestorów z Wall Street handlujących akcjami.

Indeks WIG20 traci około 0,3 procent. Podobną stratę notuje WIG50, a WIG250 traci 0,5 procent. Wśród giełdowych blue chipów najlepiej radzi sobie dziś miedziowy KGHM, którego akcje rosną o około 2 procent, a ich cena waha się w granicach 110 złotych. Spółka poinformowała dziś, że zakończyła kolejny etap inwestycji w kopalni Sierra Gorda, a prace mające na celu rozpoczęcie eksploatacji kopalni są zaawansowane w 91 procentach.

Około 13-tej europejskie indeksy odbiły się minimów sesyjnych. Spadki zachodnich indeksów wynoszą aktualnie około 0,8 procent w przypadku DAX, CAC oraz FTSE100. Tyle samo traci indeks Euro Stoxx, który grupuje 50 największych spółek pochodzących z Europy. Więcej tracą giełdy w Hiszpanii i Włoszech (ponad 1 procent).

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przed rozpoczęciem sesji w USA kontrakty terminowe na Nasdaq, S&P500 oraz Dow Jones świecą się na zielono. Ważnym elementem dzisiejszego dnia na amerykańskim rynku giełdowym będą wyniki spółki Alcoa, która rozpoczyna sezon wyników za pierwszy kwartał 2014 roku na Wall Street.

Dane makroekonomiczne zaplanowane na dziś już się pojawiły. Po 14-tej opublikowane zostały informacje z Kanady dotyczące m.in. zmiany liczby pozwoleń na budowę domów. Spadek w lutym wyniósł aż 11,6 procent w stosunku do miesiąca wcześniejszego.

[GPW](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/): Indeksy pod kreską. Pogarsza się sytuacja na Zachodzie

Maciej Rynkiewicz, godz. 13:05

Pogorszenie nastrojów na krajowym rynku akcji. To reakcja na zachowanie inwestorów handlujących na sąsiednich giełdach.

Indeks WIG20 tylko przez niewielką część dzisiejszej sesji znajdował się nad kreską. Od godziny 11 nastroje z kwadransu na kwadrans są coraz gorsze i przecena grupy blue chips sięga już pół procent. Co ciekawe, nieco lepiej radzą sobie mniejsze spółki. Obroty na całym rynku wynoszą niecałe 400 milionów złotych.

Notowania WIG20 podczas dzisiejszej sesji

Tylko trzy spółki z WIG20 obecnie rosną - Lotos, Alior i KGHM. W przypadku miedziowego giganta, cena przekroczyła linię 110 złotych, co w największej mierze było efektem poprawiającej się sytuacji na rynku miedzi. Oprócz tego, upubliczniona została dzisiaj rekomendacja od Domu Maklerskiego PKO BP - analitycy zalecają kupuj z ceną docelową 125 złotych.

Nieco niżej, bo tylko _ przeważaj _, rekomendują analitycy Espirito Santo Investment Banku dla polskich banków na tle instytucji EM. Wśród siedmiu wycenionych spółek, _ kupuj _dostały tylko PKO BP, ING i Pekao. Niemniej analitycy podnieśli wyceny dla większości z analizowanych banków.

Jak wygląda sytuacja na rynkach zachodnich? Zdecydowanie gorzej, niż na krajowej giełdzie. Niemiecki DAX traci 0,9 proc., francuski CAC40 ponad 1,1 proc., niemal 2 procent spadają indeksy we Włoszech, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Jeśli chodzi o dane marko, to lista publikacji na dzisiaj jest ograniczona. Przed godziną 11 pojawiła się publikacja na temat produkcji przemysłowej Wielkiej Brytanii - zmiana w lutym wyniosła plus 0,9 proc. w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanych plus 0,3 proc. i _ statusu quo _ w styczniu. W ujęciu rocznym wynik zamknął się na poziomie 2,7 procent.

Ukraina bez większego wpływu na GPW. Póki co

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:10

Zaognienie sytuacji na Ukrainie nie powoduje znaczącej przeceny na krajowym rynku akcji. Najważniejsze indeksy startują w pobliżu, lub niewiele poniżej kreski.

Indeks WIG20 rozpoczyna notowania od symbolicznego, 0,12-proc. plusa i do tej pory utrzymuje się w pobliżu wczorajszego zamknięcia. Nieco gorsze nastroje panują obecnie wśród posiadaczy mniejszych spółek.

Notowania indeksu WIG20 podczas dzisiejszej sesji

W gronie liderów wzrostów są obecnie PZU, Bogdanka oraz najwyżej KGHM, i to mimo nieco słabszych nastrojów na rynku miedzi. Dom Maklerski PKO BP upublicznił dzisiaj szereg rekomendacji, w tym dla miedziowego giganta. Analitycy wycenili konglomerat na poziomie 125 złotych, podtrzymując zalecenie _ kupuj _.

Od początku notowań nieznacznie zyskują też europejskie indeksy - DAX ponad 0,1 proc., w przypadku CAC40 zwyżka wynosi około 0,2 proc., włoski FTSE rośnie około 0,3 proc., najlepiej radzi sobie turecki XU100, który zyskuje już ponad procent.

Otwarcie na europejskich rynkach można uznać za udane, biorąc pod uwagę zakończenie notowań w Azji oraz to, co wcześniej działo się na Wall Street. Większość indeksów na Wschodzie (nie licząc chińskich) kończy notowania sporo pod kreską. Z kolei sesja za Oceanem przyniosła dużą, ponad procentową przecenę.

Zła passa na Wall Street trwa. Jak wpłynie na GPW?

Damian Słomski, godzina 22:20, 7 kwietnia

Po trzech wzrostowych tygodniach na WIG20, ten nie zapowiada kontynuacji dobrej passy. Nieciekawa robi się sytuacja na Wall Street, gdzie trzeci dzień z rzędu obserwujemy spadki. Jutro w USA rusza sezon wyników. Tradycyjnie rozpoczyna go Alcoa, która najprawdopodobniej nie poprawiła wyników z przed roku.

Jutrzejsza sesja, podobnie jak dzisiaj, nie przyniesie wielu istotnych fundamentalnych informacji. Minimalnie lepsze od oczekiwań dane z niemieckiego przemysłu nie przełożyły się na zachowanie inwestorów. Co więcej, DAX był najsłabszym indeksem najbardziej rozwiniętych giełd Europy. Jutro jedyną ciekawszą publikacją jest produkcja przemysłowa Wielkiej Brytanii, ale za pewne i tym razem na notowania akcji będą wpływać inne czynniki.

Inwestorzy z niepokojem patrzą na rozwój sytuacji za Oceanem. Indeksy z Wall Street są w odwrocie. Dzisiaj trzecią sesję z rzędu spadał kurs S&P500. Tym razem było to minus 1,08 procent. Zszedł poniżej 1850 punktów, powyżej których utrzymywał się przez ostatni miesiąc. Obawy o to, że w końcu nadchodzi czas głębszej korekty będzie stopował zapędy do kupowania akcji również w Europie.

Notowania indeksu S&P500 na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Jutrzejsza sesja nie przyniesie żadnych danych makro ze Stanów Zjednoczonych. Zaplanowane są za to wystąpienia kilku bankierów centralnych. Rynki nie mogą działać w próżni, więc emocje w kolejnych tygodniach będą zapewniać amerykańskie spółki raportujące wyniki za pierwszy kwartał 2014 roku.

Jutro oficjalnie sezon rozpocznie producent aluminium - Alcoa. Dzisiejsza sesja zakończyła się dla jej akcjonariuszy jedno procentową przeceną. Prognozy nie są bowiem zbyt optymistyczne. Konsensus rynkowy zakłada 5 centów zysku na akcję wobec 11 przed rokiem. O kilkaset milionów mają być niższe także przychody. Na koniec tygodnia poznamy jeszcze raporty dwóch czołowych banków inwestycyjnych: JP Morgan Chase i Wells Fargo.

Na raporty spółek z GPW będziemy musieli poczekać kilka tygodni. Na razie ciężar informacji przeniósł się na temat dywidend. W poniedziałek o planach podziału zysku za 2013 rok poinformował zarząd GPW. Według zapowiedzi do akcjonariuszy może trafić 50,37 mln zł, czyli 49,68 procent zysku. To na razie kiepskie pocieszenie dla akcjonariuszy, którzy przez ostatnie pół roku stracili na akcjach kilkanaście procent. Mniejszą stratę ma WIG20, choć i tu od listopada 2013 mamy do czynienia z trendem spadkowym.

Notowania indeksu WIG20 od końcówki listopada ubiegłego roku Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W piątek kurs na zamknięciu znalazł się blisko górnego ograniczenia wspomnianego kanału, a dzisiaj już na starcie dali o sobie znać sprzedający. Na następną sesję jako dolne ograniczenie można przyjąć 2435 punktów, czyli minimum dzisiejszej sesji. Zejście niżej będzie potwierdzeniem słabości strony popytowej i dla części spekulantów stanie się pretekstem do zamknięcia pozycji.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)