Fundusz private equity - Blackstone planuje swoje IPO w najbliższym czasie. Rynek spekulował, że może do niego nie dojść, gdyż w wyniku przeprowadzenia transakcji spółka poniesie bardzo duże koszty podatkowe. Władz Blackstone jednak to nie przestraszyło i podtrzymali swoją decyzję wejścia na giełdę.
Oferowanych jest 133 mln akcji w przedziale cenowym 29 - 31 dol. Wartość debiutu może więc wynieść nawet 4,14 mld dol. Fundusz może dać przykład innym tego typu organizacjom do wejścia na amerykańskie parkiety, gdyż będzie pierwszą spółką tego typu na amerykańskim rynku.
Opublikowany dziś wskaźnik wyprzedzający koniunktury za maj wzrósł o 0,3 proc.(tyle też spodziewali się analitycy) co jest wynikiem lepszym niż w poprzednim miesiącu (spadek o 0,3 proc.).
Handel walorami odbywa się na tle rosnących cen ropy oraz skupienia uwagi na rosnącym oprocentowaniu obligacji. Cena ropy zbliża się do 70 dol. za baryłkę, po tym jak nigeryjscy robotnicy opuścili, w ramach strajku, swoje stanowiska pracy.
Jeśli chodzi o obligacje ich oprocentowanie zwiększyło się dziś o 0,25 proc. do 5,134. Powodem jest rosnąca niepewność co do wyników finansowych dwóch wiodących banków inwestycyjnych: Bear Stearns oraz Merrill Lynch, które mogą jeszcze bardziej ucierpieć pod wpływem większej liczby tzw. subprime mortgages (kredyty hipoteczne dla klientów z niską zdolnością kredytową).
Po godz. 18 zostanie opublikowany indeks kondycji przemysłowej w regionie Filadelfii w czerwcu. Spodziewana wartość to 7,2 pkt. W maju było to 4,2 pkt.
Nie powinno to jednak zmienić obrazu dzisiejszego handlu, który wciąż czeka na wyraźny sygnał od marszu w górę lub w dół. Konsolidacja więc trwa.