Po wczorajszych zapowiedziach Yahoo! oraz Sun Microsystems sektor technologiczny zdaje się zyskiwać zaufanie inwestorów. W tle znajduje się wypowiedź prezydenta Busha, który zapowiedział zwiększenie zapasów ropy.
Co prawda zysk netto Yahoo! spadł w porównaniu do IV kw. 2006 r. o 61 proc. ale było to wynikiem, że w tamtym czasie został on wyśrubowany bardzo wysoko przez zaksięgowanie jednorazowego zysku. Sprzedaż spółki wzrosła o 13 proc. Ale nie to wprowadziło inwestorów w dobry nastrój. Yahoo! ogłosiło, że już w przyszłym miesiącu wprowadzi w życie swój projekt – Panama – który ma zawierać nową technologię umieszczania reklam w wyszukiwarkach. Na początku sesji akcje firmy drożały aż o 7 proc.
Rosną również walory Sun Microsystem. Fundusz private equity Kohlberg Kravis Roberts & Co zapowiedział zainwestowanie 700 mln dol. i wzrost zaangażowania w spółkę.
Wczoraj wieczorem prezydent USA zapowiedział w swoim przemówieniu dwie istotne kwestie dotyczące ropy naftowej i energii. Długofalowy plan zakłada zredukowanie konsumpcji benzyny o 20 proc. do roku 2017. Ma być ona zastąpiona m.in biodieslem i etanolem. Równocześnie prezydent zapowiedział zwiększenie zapasów ropy.
Wydaje się więc, że zwyżka notowań w USA jest dziś zapewniona.
Po półtorej godzinie notowań Dow Jones zyskiwał 0,5 proc., S&P 500 0,53 proc. a NASDAQ 1,18 proc.
Warto również wspomnieć o gospodarce Wielkiej Brytanii. PKB w IV kw. wzrosło najwięcej od 2004 r. - o 0,8 proc. Przyczynił się do tego boom w sektorze usług finansowych w Londynie – dzięki czemu w aglomeracji wzrosło zatrudnienie a ceny nieruchomości biją rekordy.
Po opublikowaniu tych danych indeks FTSE zakończył sesję zwyżką o 1, 36 proc.