Nieznacznie większy niż się spodziewano spadek zamówień na produkty amerykańskiego przemysłu wystraszył dość mocno tamtejszych inwestorów, którzy postanowili zrealizować dość pokaźne zyski osiągnięte w ostatnich tygodniach.
Indeks grupujący blue chipy S&P500 stracił 0,8 proc., zaś Dow Jones Industrial 0,7 proc., a więc najwięcej od prawie miesiąca. Natomiast ponad jeden procent stracił technologiczny Nasdaq, który również zanotował największy spadek od 7 września.
Początek wczorajszych notowań nie wskazywał na taki przebieg sesji. Gdy pół godziny po rozpoczęciu handlu opublikowano informację, że w sierpniu podpisano o 4,3 proc. więcej umów kupna – sprzedaży domów na rynków wtórnym - a więc nieco więcej niż się spodziewano (prognoza: 3,0 proc.) - można było oczekiwać nawet nieznacznych wzrostów.
Niestety inwestorzy wystraszyli się podawanych w tym samym czasie danych o zmianie zamówień na produkty przemysłu w sierpniu. A ich liczba spadła więcej niż prognozowano. Zamiast spadku o 0,4 proc. odnotowano obniżkę o 0,5 proc. w sierpniu. Choć skala odstępstwa od prognozy była minimalna, to posiadaczy akcji mocno to zaniepokoiło w kontekście rozpoczęcia już w tym tygodniu publikacji wyników spółek za trzeci kwartał. W tej sytuacji postanowili oni pozbywać się papierów, uznając, że zyski osiągnięte w trakcie wrześniowej mini hossy są wystarczające i nie warto już ryzykować.
To czy mięli oni racje wstępnie okaże się już w czwartek, gdy pierwsza duża spółka – gigant wydobywczy Alcoa Inc. – pochwali się swoimi wynikami finansowymi za trzeci kwartał. Jak na razie inwestorzy dość sceptycznie podchodzą do jej osiągnięć w tym okresie, bo akcje spółki straciły ponad 2,5 procent.
Najwyraźniej jednak wśród blue chipów z Wall Street potaniały – o 6,5 proc. - papiery operatora kart płatniczych American Expres. Tak wysoki spadek notowań to pokłosie informacji o wytoczeniu procesu spółce przez amerykański Departament Sprawiedliwości. Administracja rządowa wraz z Visa i MasterCard zarzucają American Express naruszenie prawa antymonopolowego w przepisach dotyczących akceptacji kart kredytowych.
Natomiast 4,7 proc. zarobili w trakcie wczorajszej sesji akcjonariusze Ford Motor Co. po tym jak analitycy Morgan Stanley podwyższyli rekomendację dla papierów spółki. Uznali oni, że prognoza przychodów spółki jest niedoszacowana.