Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wall Street nadal pod dyktando rynków europejskich

0
Podziel się:

Inwestorzy na amerykańskiej giełdzie spanikowali w końcówce notowań.

Wall Street nadal pod dyktando rynków europejskich
(Kentannenbaum/Dreamstime)

Podobnie jak podczas wielu innych sesji w ostatnich dniach czy tygodniach dzisiaj również mieliśmy do czynienia z notowaniami o sporej zmienności. Indeksy poruszają się nadal w takt wydarzeń tego, co dzieje się w Europie. Szczególnie na to co funduje inwestorom rynek długu.

Dow Jones zniżkował dzisiaj o 1,62 procent, S&P500 o 1,63 procent, a Nasdaq 1,73 procent. Nie pomagają informacje, które inwestorzy otrzymują z gospodarki amerykańskiej, pokazujące coraz wyraźniej, że na chwilę obecną trudno doszukiwać się recesji za oceanem. Wśród nich wspomnieć warto wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej lub dzisiejsze, równie dobre, o produkcji przemysłowej.

Zobacz przebieg sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Spośród dużej ilości danych makro dzisiaj, należy wymienić te najważniejsze, czyli zasygnalizowane już powyżej dane o produkcji przemysłowej. O godzinie 15.15 otrzymaliśmy październikowy odczyt, który wyniósł 0,7 procent miesiąc do miesiąca i okazał się lepszy od konsensusu analityków na poziomie 0,4 procent miesiąc do miesiąca.

Dynamika wzrostu niewątpliwie zaskoczyła in plus, co mogło być motorem do powolnego, aczkolwiek wyraźnego ruchu indeksów w górę. Tym bardziej potrzebnym, gdyż na samym otwarciu sesji indeksy dosyć wyraźnie zeszły poniżej wczorajszego zamknięcia. S&P500 rozpoczął notowania na poziomie 1243 punktów.

Obok dobrych danych o produkcji przemysłowej otrzymaliśmy również dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w październiku. W tym przypadku zaskoczenia nie było. Otrzymane wartości były zbliżone do oczekiwań: -0,1 procent miesiąc do miesiąca wobec planowanej wartości 0 procent miesiąc do miesiąca oraz 3, 5 procent rok do roku wobec prognoz na poziomie 3,6 procent. Dane z założeniami pokryły się w przypadku inflacji bazowej, która wyniosła 0,1 procent miesiąc do miesiąca i 2,1 procent rok do roku.

Bez zbytniej przesady można powiedzieć, że dzisiejsze notowania były jednymi z bardziej nerwowych w ostatnich tygodniach. Po słabym, wspomnianym powyżej otwarciu nastąpiło odbicie, które pozwoliło zbliżyć się do poziomu wczorajszego zamknięcia, czyli w okolice 1257 punktów.

Po tym indeksy ponownie zeszły o kilka punktów w dół. W połowie sesji udało się nawet wyjść nad kreskę i osiągnąć dzisiejsze maksimum na poziomie 1259 punktów. Niestety ostatnie dwie godziny to dominacja podaży, które zepchnęły indeks ponownie mocno pod kreskę, by na koniec sesji ustanowić dzisiejsze minimum na poziomie 1235 punktów.

Coraz mniej spółek publikuje wyniki kwartalne. W dniu dzisiejszym należy wspomnieć przynajmniej o jednej ważnej spółce z segmentu detalicznego, a mianowicie Abercrombie & Fitch, sieci sklepów z odzieżą. Spadek na dzisiejszej sesji o ponad 13procent nie może dziwić. Zamiast oczekiwanych 73 centów zysku na akcję, spółka zaraportowała wynik na poziomie 57 centów, który zarząd tłumaczy bardzo słabym rynkiem europejskim, stanowiącym jednak nadal priorytet ich długoterminowych planach.

Słaba końcówka notowań doprowadziła do przeceny większości walorów w indeksie Dow Jones. Niewiele było spółek, które nie poddały się przecenie. Wśród nich można wymienić jedynie 3M. Spółka kończyła notowania na takim samym poziomie jak wczoraj. Wśród liderów zniżek dominowała branża finansowa. Najmocniej zniżkował JP Morgan Chase (-3,76 procent) oraz Bank of America (-3,75 procent). Bardzo podobnym spadkiem zakończyła notowania również Alcoa (-3,76 procent).

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)