Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jerzy Malczyk
|

Gaz przez South Stream droższy niż przez Ukrainę

0
Podziel się:

South Stream uważany jest za konkurencję dla wspieranej przez UE i USA magistrali Nabucco.

Gaz przez South Stream droższy niż przez Ukrainę
(LizMarie/CC/Flickr)

Tłoczenie gazu ziemnego przez magistralę South Stream (Gazociąg Południowy) będzie niemal trzy razy droższe, niż przez Ukrainę. Tymczasem w zamyśle Rosji właśnie wobec Ukrainy alternatywę stanowić ma ta rura.

Tak wynika z szacunków niemieckiego koncernu RWE i kierowanej przez znanego rosyjskiego eksperta Michaiła Korczemkina spółki konsultingowej East European Gas Analysis, opublikowanych przez dziennik _ Wiedomosti _.

Według RWE, taryfa South Stream, którą rosyjski gaz ma być tłoczony do Europy Południowej i Środkowej przez Morze Czarne z pominięciem Ukrainy, może wynieść 3,8 euro (5,7 dolara) za przesłanie 1000 metrów sześciennych surowca na odległość 100 kilometrów.

Kwota ta nie obejmuje kosztów paliwa technicznego, niezbędnego do podtrzymywania odpowiedniego ciśnienia w rurze. Uwzględnia natomiast projektowane moce przesyłowe, 25-letni _ okres życia _ przedsięwzięcia, szacowane koszty operacyjne i stopę zwrotu inwestycji, która dla takich projektów wynosi 11,5 proc.

Korczemkin podkreślił, że jeśli te obliczenia się potwierdzą, to dostawa rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej przez South Stream będzie niemal trzy razy droższa, niż przez terytorium Ukrainy.

Obecna trasa przez Ukrainę i Słowację liczy 1680 kilometrów. Średnia taryfa (za 1000 metrów sześc. na odległość 100 kilometrów) wynosi aktualnie 2,5 dolara.

Korczemkin obliczył, że przesłanie 1000 metrów sześc. gazowego paliwa tą trasą kosztuje około 42 dolarów, a za pośrednictwem South Stream (do Baumgarten) będzie kosztowało 139 USD (z uwzględnieniem szacunków RWE i kosztów gazu technicznego).

South Stream uważany jest za konkurencję dla wspieranej przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone magistrali Nabucco. W tym drugim projekcie uczestniczą Austria, Węgry, Bułgaria, Rumunia i Turcja. Gazociąg ma wejść do eksploatacji w 2014 roku i zmniejszyć zależność UE od paliwa z Rosji.
Korczemkin przypomniał, że prognozowana przez koncern cena surowca dla odbiorców w UE na 2009 rok wynosi 286 dolarów za 1000 metrów sześc. Po odliczeniu cła zostanie około 200 USD.

RWE ocenia, że jeśli Gazprom zechce przesyłać przez South Stream także gaz z Azerbejdżanu, to taryfa za tłoczenie wzrośnie do 106 EUR (159 USD).

Rosyjski monopolista nie chce komentować tych szacunków.

_ Wiedomosti _ zwracają uwagę, że surowiec Gazpromu, sprzedawany na podstawie umów wieloletnich, już dzisiaj jest o 45 proc. droższy od gazu w transakcjach spotowych (krótkoterminowych). Gazeta zaznacza, że w ciągu trzech lat różnica ta może się zwiększyć o 25 proc.

| South Stream |
| --- |
| Projektowana przez rosyjski Gazprom i włoski Eni rura ma dostarczać gaz z Rosji przede wszystkim do Włoch. W inwestycji będą uczestniczyły również Bułgaria, Serbia, Węgry, Grecja i - ewentualnie - Austria. Ta ostatnia nie podpisała jeszcze porozumienia międzyrządowego z Rosją w tej sprawie. Gazociąg ten ma prowadzić z miejscowości Dżubga, w Rosji, po dnie Morza Czarnego do Bułgarii, gdzie powinien się podzielć na dwie nitki: północną - do Austrii i Słowenii przez Serbię i Węgry oraz południową - do Włoch przez Grecję. Jego przepustowość wyniesie 63 mld metrów sześc. gazu rocznie. Magistrala będzie liczyć 2200 kilometrów (jeśli zostanie doprowadzona do austriackiego Baumgarten), w tym jej podwodny odcinek - 900 kilometrów. Gazprom chce oddać South Stream do użytku przed końcem 2015 roku. Do końca 2009 roku ma się określić w sprawie ostatecznej trasy gazociągu. Koszty budowy South Stream szacuje się na 25 mld euro. |

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)