Pomimo faktu, iż od poniedziałku do piątku złoto potaniało - zaledwie o 3/4 dolara na uncji - ostatnie pięć dni kruszec może zaliczyć do wyjątkowo udanych. Po raz pierwszy od początku czerwca metal zdołał osiągnąć fixing powyżej 950 USD/1 oz.
Ponadto względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień złoto podrożało o 14 dolarów na uncji.
W poniedziałek rano za uncję złota płacono 952,25 USD, czyli jej wartość względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień gwałtownie wzrosła - o blisko 15 dolarów na uncji. Pozytywny ruch sektor metali szlachetnych zawdzięcza przede wszystkim walutom, gdzie dolar amerykański stracił zarówno względem euro, jak i brytyjskiego funta. Wskaźnik pary EURUSD wzrósł z 1,4105 do 1,4224, natomiast kurs GBPUSD z 1,6337 do 1,6548. W ciągu kolejnych dwóch dni wartość uncji złota odreagowała.
Poza realizacją zysków o spadku zadecydowały dobre nastroje na wielu rynkach akcji. Tym samym w środę - podobnie jak platyna i srebro - złoto odnotowało swoje ubiegłotygodniowe minimum na poziomie 945,50 USD/1 oz. Jednakże, w końcówce tygodnia pozytywnie na sektor metali szlachetnych wpłynęły spadki kontraktów na amerykańskie indeksy giełdowe, które z kolei traciły z powodu słabych wyników kwartalnych tamtejszych spółek.
W czwartek rano złoto zdrożało aż do 955,25 USD za uncję, jednakże w wyniku realizacji zysków, finalnie kruszec zamknął tydzień kwotą 951,50 USD/1 oz.
W przeliczeniu na polską walutę, w poniedziałek rano na londyńskiej giełdzie uncja żółtego kruszcu kosztowała 2.879,22 PLN*, natomiast na zamknięciu piątkowej popołudniowej sesji za tę samą ilość złota płacono *2.822,43 PLN**.
ZOBACZ TAKŻE: