16 spółek o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego znalazło się w projekcie rozporządzenia rządu, które wynika z ustawy o tzw. "złotym wecie".
Lista jest określana dla spółek, w których Skarb Państwa, którym kieruje Wojciech Jasiński (na zdjęciu) może zgłaszać sprzeciwy wobec uchwał akcjonariuszy lub decyzji władz spółek. Rząd ma się zająć projektem w przyszłym tygodniu. Rozporządzenie zastąpi poprzednie - z 13 grudnia 2005 r.
Na liście proponowanej przez resort skarbu są: PGNiG, Grupa Lotos, Operator Logistyczny Paliw Płynnych w Płocku, PKN Orlen, BOT - Górnictwo i Energetyka, Polskie Sieci Elektroenergetyczne, PSE - Operator, Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System, PERN Przyjaźń", Naftoport, PKP - Polskie Linie Kolejowe, TP - Emitel, KGHM Polska Miedź, Inowrocławskie Kopalnie Soli "Solino", Telekomunikacja Polska oraz Exatel.
W uzasadnieniu do projektu wyjaśniono, że BOT znalazł się na liście, bo w 2005 r. udział spółki w wytwarzaniu energii elektrycznej wyniósł 32,7 proc., PGNiG, PSE oraz PSE - Operator - ponieważ są w 100-proc. właścicielami (lub operatorami) sieci przesyłowych gazu i energii elektrycznej. Gaz-System zaś jest jedynym operatorem krajowego gazowego systemu przesyłowego. PERN Przyjaźń jest w prawie 100-proc. właścicielem sieci przesyłania ropy naftowej.
Z kolei Grupa Lotos produkuje 29 proc., a PKN Orlen - 65 proc. benzyny i olejów napędowych. PGNiG znalazł się na liście ze względu na jego udział w krajowym wydobyciu gazu. KGHM jest na liście ze względu na to, że produkcja spółki - to 100 proc. produkcji krajowej tego surowca, a kopalnie soli "Solino" - bo zdolność magazynowa podziemnego magazynu ropy i paliw stanowi ok.
42 dni konsumpcji tych towarów w Polsce.
TP Emitel ma 100-proc. udział w zakresie świadczenia usługi dosyłu sygnału telewizyjnego do obiektów nadawczych. TP SA z kolei "posiada infrastrukturę telekomunikacyjną wykorzystywaną do świadczenia usług telekomunikacyjnych na terenie całego kraju".
_ Przeciwko obecności TP SA na liście protestowały Konfederacja Pracodawców Polskich oraz Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", a także resort transportu. _ Pracodawcy wskazywali, że TP SA została dawno sprywatyzowana i obecnie dawanie Skarbowi Państwa większych uprawnień zwiększa ryzyko dla inwestorów giełdowych. Ponadto TP SA nie ma infrastruktury obejmującej 70 proc. terytorium Polski (co byłoby jednym z warunków znalezienia się na liście), a taka infrastruktura jest w
posiadaniu innej spółki z listy - TP Emitel. Jednak zdaniem resortu skarbu, TP SA ma taką infrastrukturę.
Resort finansów i OPZZ chciały, by na liście znalazła się Kompania Węglowa, jednak tego postulatu nie spełniono w projekcie. Z kolei minister środowiska chciał do listy dołączyć Jastrzębską Spółkę Węglową i Polski Koncern Farmaceutyczny - również tych uwag nie uwzględniono.
Z kolei Urząd Komitetu Integracji Europejskiej wskazał, że umieszczenie na liście KGHM Polska Miedź jest niezgodne z prawem UE i Polska ryzykuje, że Komisja Europejska wniesie w związku z tym skargę przeciwko Polsce. Resort skarbu zajął jednak stanowisko, że ministerstwo gospodarki wskazało KGHM jako spółkę spełniającą ustawowe wymogi.
