Akcje spółki biotechnologicznej rosną ponad 6 proc. po podaniu informacji o przejęciu spółki Biopartners. Wartość transakcji można szacować między 230, a 300 mln zł.
Bioton za przejętą spółkę zapłacił w dużej mierze własnymi akcjami (wyemitował 81,4 mln). Na potrzeby transakcji przyjęto, że cena nowej emisji wyniesie 2,25 zł (średnia z ostatnich 100 sesji). Nowym akcjonariuszem spółki od dziś jest DLJ Merchant Banking Partners, spółka zależna Credit Swiss. Około 45 mln zł zaś pochłonęła spłata kredytów zaciągniętych przez Biopartners.
Zdaniem przedstawicieli Biotonu, już w 2008 r. spółka powinna być rentowna. Do tej pory Biopartners pracował nad nowymi lekami i przygotowywał ich rejestrację. Pierwszy z nich trafi do sprzedaży w Anglii już w II kw. br. Na dokończenie wszystkich badań i procesów rejestracji 4 głównych leków potrzeba zdaniem przedstawicieli Biotonu ponad 50 mln zł.
,,W tym roku Biopartners raczej nie osiągnie zysku netto, jednak już w przyszłym spodziewamy się rentowności na bardzo wysokim poziomie" - powiedział Money.pl, Adam Wilczęga, prezes Biotonu.
Jego zdaniem, w 2011 r., gdy zostanie zakończony proces rejestracji wszystkich leków nad którymi pracuje obecnie Biopartners spółka będzie osiągała sprzedaż na poziomie 100 mln USD. Powinno to też przyspieszyć prace nad lekami, które prowadzi sam Bioton. ,,Kupiliśmy rynki, produkty i czas" - mówił Adam Wilczęga.ZOBACZ TAKŻE: Bioton kupił biotechnologiczną spółkę Biopartners ze Szwajcarii
Jednocześnie Piotr Wielesik, wiceprezes Biotonu, zapewnił, że zakup spółki nie powinien mieć negatywnego wpływu na wyniki Biotonu w tym roku. To istotna informacja dla inwestorów, którzy mogli być rozczarowani wynikami finansowymi spółki za IV kw. Skonsolidowany zysk netto Biotonu w tym okresie wzrósł do 29,55 mln zł z 6,36 mln zł w porównaniu z 2005 r., ale analitycy spodziewali się pokazania nieco lepszych danych finansowych. Sama spółka zapowiedziała wcześniej, że oczekuje, w 2007 roku skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży na poziomie 400 mln zł.