"Zdaniem moim i ministra skarbu jest niezbędne, by takie zmiany nastąpiły. (...) W tej sprawie powinna panować przejrzystość. Uważam, że jako przedstawiciel największego akcjonariusza muszę dbać o interes skarbu państwa w tej spółce" - powiedział premier.
"Wraz z Ministrem Skarbu Państwa odbyłem rozmowę w sprawie zmian w zarządzie Orlenu z prezesem spółki Zbigniewem Wróblem, informując go zarówno o zamiarze, jak i o motywach. (...) Tutaj nie została podjęta żadna decyzja, tylko intencja" - dodał Belka.
Premier powiedział, że zależy mu na tym, by w zarządzie PKN Orlen zasiedli "specjaliści i menadżerowie jak najdalsi od polityki".
Według niego jednym z istotnych powodów zmuszających do zmian we władzach firmy są zbliżające się prace komisji śledczej, która będzie obradować w sprawie Orlenu.
"Motywy są bardzo proste. W sprawie Orlenu będzie toczyć się komisja śledcza. Nie wyobrażam sobie, by zarząd, który będzie miał mnóstwo pracy w związku z komisją, mógł 100 proc. swojego czasu i energii poświęcać Orlenowi, który jest w bardzo interesującym punkcie, ale przed którym stoją też wielkie zadania" - powiedział.
Premier dodał, że wokół PKN Orlen toczą się postępowania prokuratorskie.
"Nie wyobrażam sobie bierności Skarbu Państwa w tej sytuacji. (...) Orlen jest spółką giełdową, w której Skarb Państwa jest właścicielem wprawdzie mniejszościowym, ale najważniejszym (...) i w takiej spółce zamiary powinny być ogłaszane publicznie, by uciąć plotki, które firmie nie służą" - poinformował.
Premier dodał, że ewentualna zmiana na stanowisku prezesa mogłaby nastąpić tylko w wyniku porozumienia akcjonariuszy.
"Ani premier, ani minister skarbu nie może jednogłośnie podejmować decyzji w tej sprawie. Proces decyzyjny musi przejść normalną procedurę. Jest rada nadzorcza, jest walne zgromadzenie akcjonariuszy i tylko tam, w procesie uzgodnień, może dojść do jakichkolwiek zmian" - powiedział.
Premier zaprzeczył pogłoskom, że kandydatem na nowego prezesa PKN Orlen jest Paweł Gricuk, szef polskiej filii banku JP Morgan Chase.
W sobotę rzecznik MSP Janusz Kwiatkowski powiedział PAP, że minister skarbu będzie w najbliższym czasie rozmawiać z innymi akcjonariuszami PKN Orlen o koniecznych zmianach w spółce, co może zaowocować zmianami w zarządzie.
Jednocześnie zaprzeczył jakoby minister skarbu postawił członkom rady nadzorczej PKN ultimatum: albo odwołają zarząd, albo odejdą z RN. O takim ultimatum poinformowała sobotnia "Gazeta Wyborcza".
