Nowojorska giełda ma za sobą dzień największych wzrostów od ponad miesiąca. Tylko akcjonariusze Facebooka nie mogą zaliczyć go do udanych.
Po kiepskim debiucie w ostatni piątek dzisiaj portal społecznościowy Facebook również nie dał inwestorom powodów do zadowolenia. Jego notowania w trakcie sesji spadały nawet o 13 procent, kończąc ją na prawie 11-procentowym minusie. Za jeden papier Facebooka trzeba zapłacić już 34 dolary, podczas gdy cena emisyjna wynosiła 38 dolarów.
Na samej Wall Street nastroje wśród inwestorów były w poniedziałek jednak znacznie lepsze. Wszystkie główne indeksy odnotowały wyraźne wzrosty. Najszybciej w górę szedł technologiczny wskaźnik Nasdaq, zyskując prawie 2,5 procenta.
Zobacz, jak kształtowały się główne indeksy na Wall Street w poniedziałek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Pretekstem do zakupów akcji wśród amerykańskich inwestorów stały się między innymi doniesienia po szczycie państw G8. Niemcy i Francja zapewniły, że będą walczyć o to, by Grecja pozostała w strefie euro. Z kolei Chiny dołożyły zapewnienie o wsparciu dla europejskiej gospodarki. Poza tym dzisiaj na rynek nie napłynęły żadne dane makroekonomiczne, a taka sytuacja z reguły sprzyja kupującym.
Inwestorzy chętnie kupowali w poniedziałek między innymi akcje koncernów Yahoo, Google oraz Groupon. Ta ostatnia spółka pochwaliła się wynikami za ostatni kwartał, które przewyższyły wcześniejsze prognozy analityków. Wśród spółek notowanych w indeksie Dow Jones najlepiej poradziły sobie Boeing oraz Caterpillar. Ich notowania poszły w górę po ponad 3 procent. Mocne ponad 3-procentowe spadki zaliczyły za to banki JP Morgan oraz Bank of America.