Spółka szacuje, że jeszcze w tym roku może dokonać nowej akwizycji, chce także w IV kwartale rozpocząć pierwszy projekt deweloperski - poinformowali przedstawiciele Impela. Po trzech kwartałach Impel ma 539 mln zł przychodów, a zysk netto wynosi 10,3 mln zł.
"Po trzech kwartałach realizacja prognozy przychodów wynosi 75 proc. i sądzimy, że wartość 720 mln zł może zostać przekroczona. Prognoza zysku netto jest zrealizowana w 50 proc., ale podtrzymujemy ją ze względu na plany rozpoczęcia w czwartym kwartale projektu deweloperskiego" - powiedział podczas środowej konferencji prasowej Wojciech Rembikowski, dyrektor finasnsowy Impela.
Impel zamierza jeszcze przed końcem roku rozpocząć pierwszy projekt deweloperski budowy mieszkań we Wrocławiu. Według spółki, powinno to przynieść wpływy już w czwartym kwartale.
Spółka planuje też drugi, znacznie większy, projekt deweloperski we Wrocłowiu - budowę apartamentowców w centrum miasta. Grupa Impel ma 6,7 hektarów gruntów, a łącznie z podmiotem powiązanym jest to 15 hektarów.
Spółka rozmawia już z partnerem do tego projektu, jednak na razie odkłada jego rozpoczęcie m.in. z powodu stale rosnących cen nieruchomości.
W przyszłości Impel zamierza rozwijać działalność w segmencie deweloperskim.
"Nie chcemy być firmą deweloperską, ale chcemy zarządzać projektami. Myślimy, że w przyszłości będzie to znacząca część naszej działalności" - powiedział Edward Laufer, wiceprezes Impela.
Impel w październiku kupił Przedsiębiorstwo Specjalistyczne Asekuracja. Szacunkowa wartość przychodów tej spółki w tym roku to 26 mln zł, a przewidywany wpływ na przychody grupy Impel wynosi w tym roku 6,5 mln zł.
"Zarząd prowadzi rozmowy w sprawie kilku nowych przejęć, są one na takim etapie, że jeszcze w tym roku może dojść do akwizycji" - powiedział Laufer.
Dodał, że tak jak dotychczas spółkę interesują firmy z obszaru outsourcingu, głównie usług porządkowo-czystościowych i ochrony.
