Dzisiejsza sesja na GPW stała pod znakiem masowej wyprzedaży. Indeks WIG20 stracił 2,81 proc., a WIG - 2,55 proc.
Przecena miała o wiele większy zasięg niż te z ostatnich dni. Tym razem znacznie traciły na wartości nie tylko spółki małe i średnie (mWIG40 stracił 1,69 proc. a sWIG80 2,98 proc.) ale także blue-chipy.
ZOBACZ KOMENTARZ MONEY.PL: Przeminęło z wiatrem
Na skutek dużej przeceny miedzi w Londynie, która zniżkowała dziś o 2,24 proc. do 7864 dol./tonę walory KGHM traciły prawie 5,5 proc. Spadały również akcje PKO BP (-3,28 proc.) czy PGNiG - 5,75 proc.
Niepokojące jest, iż wraz ze spadkami indeksów rosły obroty - na WIG20 wyniosły one 1,3 mld zł a na WIG aż 2 mld zł. Może to oznaczać kontynuację trendu spadkowego na warszawskim parkiecie w najbliższych dniach.
Podobnie zachowywały się giełdy w całej Europie. Większość głównych indeksów na giełdach europejskich straciła ponad 2 proc.
_ Indeks WIG20 stracił 2,81 proc., a WIG - 2,55 proc., mWIG40 stracił 1,69 proc. a sWIG80 2,98 proc. _ Obecne spadki w dużej mierze wynikają z obaw o przyszłość amerykańskiej gospodarki. Kryzys na rynku nieruchomości oraz kłopoty z udzielaniem ryzykownych pożyczek hipotecznych przyczyniają się do coraz bardziej nerwowych reakcji inwestorów zza oceanu.
Również na krajowym rynku walutowym było bardzo nerwowo. O godz. 16.00 za euro płacono po 3,8130 zł wobec 3,7950 zł na otwarciu i 3,79 zł w środę na zamknięciu. Natomiast dolar kosztował 2,7780 zł wobec odpowiednio: 2,7670 zł i 2,7640 zł w środę.