Tematami będącymi źródłem nieustannej niepewności na rynku pozostają Chiny i Rosja.
Europejska sesja nie zapowiadała spokojnych notowań w USA. Indeksy na Wall Street lekko zwyżkowały podczas gdy na Starym Kontynencie każda z liczących się giełd zyskiwała grubo ponad 1%, w tym również Warszawska GPW. Zarówno S&P 500 jak i pozostałe duże indeksy wykazały się dużą zmiennością zwłaszcza na początku notowań.
Główne indeksy na Wall Street podczas wtorkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W czasie sesji na rynek nie napłynęło zbyt wiele istotnych danych markoekonomicznych. Do tych najpoważniejszych należał odczyt indeksu nastrojów konsumentów _ Conferance Board _, który był dużo lepszy od oczekiwań i najwyższy od 6 lat. Nie wywołało to euforii na rynkach, które wyraźnie straciły na dynamice w ostatnim czasie, co dla wielu może oznaczać fazę dystrybucji przed większą korektą. Na ten moment jest to jednak kwestią otwartą zwłaszcza, że notowania indeksów w dalszym ciągu pozostają dość daleko od długookresowych średnich kroczących.
Tematami będącymi źródłem nieustannej niepewności są Chiny i Rosja. Spoglądając na wykres indeksu strachu VIX widać, że po silnym wzroście na przełomie stycznia i lutego z poziomu 12 do ponad 20, mimo kolejnych szczytów S&P 500, VIX już tak nisko się nie znalazł, a wręcz przeciwnie - systematycznie rośnie. Warto jednak zaznaczyć, że mimo wszystko są to w dalszym ciągu niskie poziomy, które nie zwiastują żadnego kataklizmu.
Na rynku surowców uwagę inwestorów przyciąga trwająca od początku zeszłego tygodnia przecena złota. Dla notowań tego kruszcu decydujące będą najbliższe dni, które pokażą czy ostatnie spadki to tylko korekta czy powrót do długoterminowej tendencji. Osobiście obstawiłbym to drugie, choć kluczowe dla mojego stanowiska będzie zachowanie giełd oraz rentowność papierów skarbowych.