Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Netia okroiła projekt WiMax

0
Podziel się:

Netia zamierza przesunąć środki z WiMax na inne projekty.

Netia SA zmodyfikowała plany rozwoju projektu WiMax. Na koniec roku będzie o 30 stacji bazowych mniej niż wcześniej zakładano, poinformował p/o prezesa spółki Paweł Karłowski.

Spółka zdecydowała o zmianie planów rozwojowych sieci radiowej opartej o technologię WiMax i przesunięcie części środków na inne projekty.

„Liczba stacji bazowych, które mieliśmy uruchomić w tym roku została zmniejszona z 80 do 50. W tej chwili już działa 25 stacji. Zamierzamy nadal rozwijać WiMax w przyszłości jako element zrównoważonego zestawu technologii dostępowych umożliwiających świadczenie przez nas usług szerokopasmowych, które będą kosztowo efektywne” - powiedział Karłowski.

Według Jonathana Easticka, dyrektora finansowego w spółce, Netia początkowo planowała wydać na tą inwestycję łącznie 475 mln zł. Docelowo w ciągu 5 lat w zasięgu WiMax miało się znaleźć ponad 60 proc. mieszkańców Polski.

„Do tej pory wydaliśmy na same stacje bazowe około 10 mln zł. Natomiast znacznie więcej środków zostało przeznaczonych na sprzęt abonencki. W tej chwili jesteśmy w fazie analiz i dyskusji. Z pewnością ostateczna kwota, jaką przeznaczymy na WiMax będzie mniejsza niż wcześniej planowana” – dodał Eastick.

Netia zamierza przesunąć część środków na inne projekty ze względu na fakt, że pojawiły się inne możliwości dotarcia do końcowego klienta. Jest to związane z ostatnimi decyzjami regulatora w kwestii otwarcia dostępu do szerokopasmowego Internetu (bitsream access), hurtowego dostępu do abonamentu czy do lokalnej pętli abonenckiej.

„Te i inne elementy znajdą się w naszej strategii rozwoju na lata 2007-2011, którą kończymy opracowywać. W ciągu kilku tygodni zostanie ona ogłoszona” – powiedział Karłowski.

Dotychczas spółka podpisała ponad 700 umów z klientami, którzy korzystają z usług w oparciu o technologię WiMax.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)