Mirosław Krutin, prezes KGHM, ocenia, że w 2009 roku widoczny będzie spadek kosztów w firmie, m.in. na skutek zmian w jej organizacji i wstrzymania kilku kosztownych projektów.
_ - Oceniam, że będzie widoczny spadek kosztów w przyszłym roku. Ma on wynikać ze zmiany organizacji i podjęcia odpowiednich działań (...). Chcemy w każdym zakątku firmy szukać oszczędności i nie będziemy wydawać niepotrzebnie pieniędzy. Wstrzymaliśmy kilka dużych kosztowo projektów. Jestem optymistą _ - powiedział Krutin w telewizji TVN CNBC Biznes.
Prezes dodał, że obniżka kosztów nie będzie łatwa, ponieważ 50 proc. kosztów stanowią płace i energia.
_ - Płace w dużej części zależą od zysku wypracowanego w firmie, a w przypadku energii zapowiada się duży wzrost cen. Jeśli chodzi o płace, trudno przewidywać realny spadek. W związku z tym, jeśli mamy po jednej stronie płace i energię, to żeby nastąpiła obniżka kosztów, musimy wykonać bardzo dużą pracę w pozostałych 50 proc. kosztów _ - poinformował.
Organizacje związkowe KGHM odwołały w poniedziałek pogotowie strajkowe oraz strajk ostrzegawczy planowany na 5 listopada. Związkowcy odstąpili też od postulatu wzrostu stawek osobistego zaszeregowania o 200 zł. W zamian za to zarząd KGHM zrezygnował z projektu utworzenia Kopalni Zespolonej i konsolidacji hut.
_ - Nie będziemy teraz konsolidować kopalń. Najpierw spróbujemy zmienić trzy kopalnie osobno, trochę je zrestrukturyzować, zmienić sposób zarządzania, a dopiero po trzech latach zobaczymy, czy jest sens łączenia tego, co pozostało, czy też nie _ - powiedział prezes.