TP SA podała w poniedziałkowym komunikacie, że przychody jej grupy wzrosły po dwóch kwartałach 2003 roku do 9,06 mld zł z 8,80 mld zł w tym samym okresie ubiegłego roku.
Wzrost przychodów grupa TP SA zawdzięcza przede wszystkim Centertelowi, którego przychody po dwóch kwartałach wzrosły do 2,07 mld zł z 1,56 mld zł rok wcześniej.
Zatrudnienie w grupie TP SA na koniec pierwszego półrocza wyniosło 43.696 osób.
TP SA poinformowała w komunikacie, że na koniec czerwca Centertel miał 5,08 mln abonentów, a udział spółki w rynku telefonii komórkowej wzrósł do 32,6 proc.
Zdaniem Michała Marczaka z Domu Inwestycyjnego BRE Banku wyniki Telekomunikacji są zgodne z oczekiwaniami, co oznacza, że nie będą miały wpływu na notowania akcji spółki.
"Przychody są zgodne z naszymi oczekiwaniami więc inwestorzy powinni je przyjąć raczej neutralnie" - powiedział Marczak.
Analityk dodał, że wolniej niż w poprzednich miesiącach spadało zatrudnienie w spółce.
"Zatrudnienie spadło o 2.500 osób, co jest mniej niż w poprzednich kwartałach lecz jest zgodne z zapowiedziami zarządu o tym, że główny etap restrukturyzacji zatrudnienia spółka ma już za sobą" - powiedział Marczak.
Jego zdaniem o ile przychody spółki nie wpłyną na kurs jej akcji to i tak może się on wahać.
"Problemem dla wyceny akcji TP SA jest przecena akcji spółek do których są porównywania czyli spółki Matav i czeskiej telekomunikacji" - powiedział.
Na zamknięciu poniedziałkowej sesji akcje TP SA po wzroście o 2,48 proc. wyniósł 14,45 zł.