Zmiany personalne w Grupie Azoty odbijają się we wtorek na notowaniach spółki. Przed południem jej kurs spada o ponad dwa procent.
Rada Nadzorcza Grupy Azoty zdecydowała wczoraj wieczorem o odwołaniu prezesa Jerzego Marciniaka. Na jego miejsce powołała Pawła Jarczewskiego, dotychczasowego prezesa ZA Puławy. Zmiany wejdą w życie 6. maja.
To dość zaskakująca informacja dla inwestorów, którzy dzisiaj od rana reagują na wieści, sprzedając akcje. Kurs spółki spada o ponad 2 procent. Podobnie zresztą, jak notowania spółki gazowej PGNiG, które traciły wczoraj po odwołaniu prezes Grażyny Piotrowskiej-Oliwy.
Obserwuj bieżące notowania Grupy Azoty na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Jak podaje Grupa Azoty, nowy prezes wejdzie w skład pięcioosobowego zarządu. Decyzja jest tłumaczona dążeniem do dalszej konsolidacji całej grupy chemicznej. Grupa Azoty to największa w Polsce firma chemiczna. Powstała z połączenia Azotów Tarnów i ZA Puławy. Skarb Państwa ma w niej 33 procent udziałów, kolejny z akcjonariuszy - Norica Holding - 15,34 procent. Powyżej 5 procent akcji mają jeszcze ING OFE, TFI PZU, Aviva i EBOiR. Prawie 20 procent to akcjonariat rozproszony.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej