Domagają się przywrócenia do pracy 32 zwolnionych dyscyplinarnie
związkowców i podpisania przez dyrekcję porozumienia, gwarantującego załodze podwyżkę płac.
"Od godz. 6.00 nie pracują praktycznie wszystkie wydziały. Podtrzymywana jest jedynie na wydziale elektrolizy i odlewni praca pieców i wanien, żeby nie doszło do ich wygaszenia" - powiedział wiceprzewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Hutników i Pracowników Aluminium Konin, Józef Maciej Graczyk.
Decyzję o rozwiązaniu umów o pracę bez wypowiedzenia z członkami
zarządów dwóch związków zawodowych: MZZ Hutników i Pracowników
Aluminium Konin oraz NSZZ "Solidarność", zarząd spółki podjął 14
sierpnia. Przyczyną było - jak poinformowano w komunikacie -
"ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych przez organizację
nielegalnego strajku" ostrzegawczego 18 lipca.
Według zarządu Aluminium Konin - Impexmetal SA strajk lipcowy był
nielegalny, na co spółka ma "niezależną opinię prawną". Przeciwnego zdania są związkowcy, którzy uważają, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a całkowicie sprzeczne z nim było zwolnienie związkowców.
"Sprawę oddaliśmy do Sądu Pracy oraz zgłosiliśmy Państwowej
Inspekcji Pracy do Poznania. Niezależnie od tego jako związki też
składamy do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
przez pełniącego obowiązki prezesa" - powiedział Graczyk.
Oba związki: MZZ Hutników i Pracowników Aluminium Konin oraz NSZZ
"Solidarność" prowadziły od 16 maja tego roku negocjacje z zarządem spółki w sprawie m.in. podwyżki płac, średnio o ok. 350 zł na pracownika. Do podpisania porozumienia miało dojść - według związkowców - zgodnie z obietnicą prezesa i jego zastępcy, 13 lipca. Jednak do podpisania nie doszło, co wpłynęło na decyzję o zorganizowaniu dwugodzinnego strajku ostrzegawczego 18 lipca.
Dzień później, zarząd Aluminium Konin - Impexmetal SA podał się do dymisji, a rada nadzorcza spółki powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Aluminium Konin - Impexmetal, od 20 lipca, Jerzemu Popławskiemu.
Zdaniem związkowców zysk, jaki firma uzyskała w minionym półroczu
zbliża się do wysokości całego zysku ubiegłorocznego, wynoszącego ok. 58 mln zł. Z tego - według nich - pracownicy "w miarę możliwości" powinni skorzystać.
Aluminium Konin-Impexmetal SA zatrudnia blisko 1100 pracowników. Od początku 2005 roku wchodzi w skład Grupy Kapitałowej Boryszew, która skupia kilkadziesiąt spółek z branży chemicznej i metali kolorowych.