Dziś indeksy w Stanach Zjednoczonych początkowo traciły na wartości, ale pod koniec dnia odrobiły straty z początku sesji i dotarły do wartości, przy których kończył się handel akcjami w piątek.
Nadal znajdują się jednak w okolicach najniższych poziomów notowanych w ciągu ostatniego miesiąca.
Zobacz przebieg sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Kalendarz publikacji danych makroekonomicznych w USA był dziś zupełnie pusty. Dlatego uwaga koncentrowała się na kwartalnych wynikach spółek, wśród których jednym z ważniejszych był raport Caterpillara.
Przychody okazały się być niższe od prognozowanych, jednak zysk przekroczył oczekiwania analityków. Jednocześnie zarząd obniżył prognozę całorocznej sprzedaży i zysku, co nie przeszkodziło w zakończeniu dnia na ponad 1-proc. plusie.
Liderem wzrostów wśród spółek z indeksu S&P500 był dziś Peabody Energy, który zyskał prawie 12 procent dzięki przebiciu konsensusu wyniku za trzeci kwartał. Silne były także walory Apple, które podrożały prawie 4 procent po pozytywnych rekomendacjach z dwóch banków inwestycyjnych.
Słabo zachowywały się ceny obligacji, których spadek spowodował wzrost rentowności – dla 10-letnich papierów skarbowych wyniosła ona już 1,8 procent. Jest to 0,4 procent więcej niż podczas lipcowego minimum.
Lekkie zwyżki zanotowały metale szlachetne, a ropa i miedź traciły około 1 procent. Jeszcze więcej, bo aż 4 proc., potaniał gaz. Pozytywnie wyróżniały się za to surowce rolne – soja, kawa i kakao drożały ponad 1 proc.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej