Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Związki zawodowe rozpoczęły spór zbiorowy w PGNiG

0
Podziel się:

Według przedstawiciela Konfederacji Lewiatan, związkowcy muszą zdać sobie sprawę, że złote czasy się skończyły.

Związki zawodowe rozpoczęły spór zbiorowy w PGNiG
(PGNiG)

Organizacje związkowe Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG)
wszczęły spór zbiorowy w skutek odrzucenia ich żądań przez pracodawcę Według Darii Kulczyckiej z Konfederacji Lewiatan, płace w spółce nie są niskie, a strona związkowa musi zdać sobie sprawę z tego, że złote czasy dla PGNiG się skończyły.

Aktualizacja 17:36

Jak podano w komunikacie, związki zawodowe żądały przyrostu wynagrodzeń w 2015 roku o 6 procent, wzrostu wartości bonów w skali roku do poziomu 2000 złotych oraz wypłaty premii rocznej za rok 2014 w wysokości 11,7 procent jej bazy, wg. zasad jakie stosowano przy wypłacie premii rocznej dla pracowników PGNiG za rok 2013.

Jak podał PGNiG, pierwsze dwa żądania zgłoszone nie mogą być przedmiotem sporu zbiorowego w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 23.05.1991r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, gdyż kwestie te reguluje obowiązujący w spółce Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy (ZUZP).

,,Zapisy odnośnych artykułów ZUZP stanowią, iż w przypadku nieuzgodnienia wysokości przyrostu wynagrodzeń ze stroną społeczną decyzję w tej sprawie podejmuje Pracodawca. W zakresie określenia wartości bonów towarowych wyłączne kompetencje leżą po stronie pracodawcy samodzielnie ustalającego ich wysokość" - czytamy w informacji.

W świetle przepisów art. 4 ust 2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych wszczęcie i prowadzenie sporu w zakresie zmiany układu może nastąpić nie wcześniej niż z dniem jego wypowiedzenia. Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy funkcjonujący w PGNiG nie został wypowiedziany przez żadną ze stron, podano również.

W zakresie trzeciego żądania spółka nie zrealizowała oczekiwań strony społecznej ze względów liberalizacji rynku gazu w Polsce oraz wzrost konkurencji, zmiany w otoczeniu rynkowym (radykalny spadek ceny ropy naftowej na rynkach światowych) oraz zmiany w otoczeniu regulacyjnym.

W oparciu o powyższe przesłanki zarząd PGNiG podjął decyzję o nieuwzględnieniu żądań organizacji związkowych.

Notowania akcji PGNiG w czwartek

"Spór zbiorowy wszczęty pismem z dnia 18 maja 2015 r. dotyczy niespełnienia żądania strony związkowej w zakresie: Wypłaty premii rocznej za rok 2014 w wysokości 11,7 procent jej bazy, wg. zasad jakie stosowano przy wypłacie premii rocznej dla pracowników PGNiG za rok 2013. Zarząd PGNiG oświadcza, że dołoży wszelkich starań w celu wypracowania rozwiązań kończących spór, a zarazem uwzględniających możliwości finansowe spółki" - podsumowano w informacji.

PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.

Złote czasy się skończyły

Płace w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie (PGNiG) nie są niskie, a grupa pracownicza ma zabezpieczone dochody. Strona związkowa musi zdać sobie sprawę z tego, że złote czasy dla PGNiG się skończyły, a spółka stoi przed wyzwaniami restrukturyzacyjnymi i rynkowymi, poinformowała dyrektor departamentu Energii i Zmian Klimatu w Konfederacji Lewiatan Daria Kulczycka.

- Uważam, że płace w tym sektorze nie są niskie, a ta grupa pracownicza ma dochody zabezpieczone na różne sposoby. To oczywiście się zmienia ze względu na trwająca restrukturyzację zatrudnienia. Obserwowaliśmy ją w sektorze energetyki gdzie przyniosła pozytywne skutki. Ten sam proces musi przejść PGNiG. Skoro zarząd gazowej spółki podjął decyzje o działaniach restrukturyzacyjnych, trudno oczekiwać, aby pozwolił sobie na podwyżki płac - powiedziała Kulczycka w komentarzu do sporu zbiorowego wszczętego w PGNiG przez organizacje związkowe.

- Strona pracownicza musi zdać sobie sprawę z tego, że złote czasy dla PGNiG się skończyły. Spółka musi walczyć z rosnącą konkurencją na zliberalizowanym rynku gazu - musi być efektywna kosztowo, aby nie dać się wypchnąć z rynku. Ujęłabym się raczej za indywidualnymi odbiorcami gazu czyli za nową, niższą taryfą, a nie podwyżkami płac dla strony związkowej - dodała dyrektor Lewiatana.

Z danych publikowanych przez PGNiG wynika, że na przestrzeni ostatnich kilku lat występuje regularny wzrost wynagrodzeń - z 5436 zł w 2011 roku (przeciętne miesięczne wynagrodzenie) do 6823 zł na koniec 2014 . Ponadto, aktualnie pracownicy w PGNiG zarabiają o 71 procent więcej niż wynosi miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw państwowych.

- Jednocześnie wszyscy powinni pamiętać o wyzwaniach jakie stoją przed PGNiG, czyli m.in. liberalizacji i wzroście konkurencji, migracji klientów detalicznych - każdy z nich może zmienić sprzedawcę-, czy spełnieniu wymogu 55 procent obliga giełdowego - podsumowała dyrektor Lewiatana.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)