Zysk netto grupy Millennium po trzech kwartałach 2003 roku spadł do 36,9 mln zł z 247,2 mln w analogicznym okresie ubiegłego roku - poinformował bank w poniedziałkowym komunikacie.
W III kwartale 2003 roku skonsolidowany wynik grupy Millennium spadł do 3,058 mln zł z 3,9 mln zł w II kwartale tego roku i 127,5 mln zł w analogicznym okresie 2002 roku.
"W III kwartale 2003 roku osiągnęliśmy jednak istotną poprawę, jeśli chodzi o biznes podstawowy. Wynik odsetkowy był w stosunku do drugiego kwartału lepszy o 17 proc., a trzeba pamiętać, że dzieje się to w warunkach, gdzie marże odsetkowe się zaciskają i wielkość rynku depozytowego maleje" - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Bogusław Kott, prezes Millennium.
Bank tłumaczy, że wynik osiągnięty po III kwartałach ubiegłego roku ukształtowały przede wszystkim zdarzenia jednorazowe takie jak sprzedaż PTE Ergo czy sprzedaż części portfela papierów skarbowych.
Skonsolidowany dochód odsetkowy netto wyniósł w III kwartale 2003 roku 143,8 mln zł i był wyższy o 17,1 proc. niż w II kwartale tego roku. Po III kwartałach wynik odsetkowy wyniósł 408,9 mln zł.
"Udało nam się w końcu przełamać spadek dochodach z tytułu opłat i prowizji. Warto dodać, że wzrasta ich udział w całości dochodów z działalności bankowej" - powiedział prezes Millennium.
Dochód z prowizji netto wzrósł w III kwartale 2003 roku do 50,6 mln zł, wobec 49,4 mln zł w II kwartale.
Bank podał, że mimo, iż wynik z prowizji był w tym roku niższy niż w pierwszych dziewięciu miesiącach ubiegłego roku (wyniósł 149,1 mln zł wobec 172,3 mln zł) to można uznać, iż występuje tendencja do jego poprawy, zauważalna mimo wolnego tempa wzrostu portfela kredytowego.
Wynik na działalności bankowej w III kwartale wyniósł 207,2 mln zł wobec 330,7 w analogicznym okresie ubiegłego roku i 262,2 mln zł w II kwartale 2003 roku. Wskaźnik zysku z kapitału ROE po III kwartałach 2003 roku wyniósł 2,8 proc. wobec 21,1 proc. po III kwartałach 2002 roku i 3,9 proc. po pierwszym półroczu tego roku.
STRATA BRUTTO W III KWARTALE 8,5 MLN ZŁ PRZEZ DROGĄ SIEĆ
Bank poinformował, że strata brutto grupy w III kwartale 2003 wyniosła 8,5 mln zł, wobec 91,1 mln zł zysku w III kwartale 2002 roku. Po III kwartałach strata brutto wyniosła 36,8 mln zł.
"Strata brutto spowodowana była przede wszystkim wysokimi kosztami sieci, która jest przygotowana z myślą o znacznie większej liczbie klientów" - powiedział Kott.
Prezes Millennium zapowiedział, że bankowość detaliczna grupy zacznie przynosić zyski w 2004 roku.
"Wielkość biznesu jest ciągle nieadekwatna do wysokości kosztów związanych z funkcjonowaniem sieci. Mamy za mały udział w rynku" - powiedział Kott.
Poinformował również, że bank nie zamierza jednak zamykać oddziałów, ani nie planuje fuzji.
"Nasz wewnętrzny plan zatwierdzony przez radę nadzorczą i obejmujący okres do 2007 roku zakłada rozwój organiczny, nie zakłada przejęć czy połączeń" - powiedział prezes.
"Prawdopodobnie część oddziałów trzeba będzie zamknąć i otworzyć w zupełnie innych miejscach, by bardziej dopasować ich lokalizację do potrzeb rynku. Nie zakładamy jednak likwidowania oddziałów ani też dużych inwestycji w sieć czy w technologie. Wszystkie programy są nakierowane na wzrost sprzedaży" - dodał.
NIŻSZE KOSZTY EFEKTEM PROGRAMU RESTRUKTURYZACYJNEGO
Prezes Millennium poinformował, że w III kwartale bank zanotował spadek kosztów we wszystkich działach, co ma być dowodem na to, że przeprowadzone w grupie programy restrukturyzacyjne zaczynają przynosić efekty. W III kwartale koszty ogółem wynosiły 210,8 mln zł i w porównaniu z poprzednim kwartałem zmniejszyły się o 9,7 proc. Koszty osobowe spadły w III kwartale o 11,4 proc., pozostałe koszty administracyjne o 9,8 proc., zaś amortyzacja o 4,2 proc. Zatrudnienie zmniejszyło się do 4.518 osób na koniec września tego roku, z 4.676 na koniec czerwca.
Koszty ogółem po III kwartałach wyniosły 684,3 mln zł i były o 15,4 proc. niższe w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Grupa Millennium w III kwartale zanotowała wzrost funduszy klientów, które 30 września wynosiły 13.138 mln zł.
"Odnotowaliśmy przyrost funduszy klientów, do których zaliczamy depozyty, obligacje emitowane przez bank i fundusze inwestycje zarządzane w grupie. W ostatnim kwartale ogółem wzrosły one o 4,3 proc. Fundusze klientów indywidualnych wzrosły o 3,2 proc." - powiedział Kott.
MNIEJ ZŁYCH KREDYTÓW DZIĘKI STABILIZACJI AKCJI KREDYTOWEJ
Prezes poinformował, że stabilizacja akcji kredytowej jest efektem świadomej polityki mającej na celu poprawę jakości kredytów.
"Bardzo ciężko jest równocześnie zwiększać wolumen kredytów i jakość portfela kredytowego" - powiedział Kott.
Współczynnik relacji kredytów zagrożonych do należności ogółem nieznacznie się poprawił i według stanu na 30 września wyniósł on 22,2 proc., czyli o 40 punktów bazowych mniej niż na koniec II kwartału tego roku. Od początku roku współczynnik ten poprawił się o 80 punktów bazowych. W III kwartale bank utworzył rezerwy celowe w wysokości 68,8 mln zł, czyli o 62 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy utworzone rezerwy wynosiły 180 mln zł. W III kwartale bank utrzymał na niezmienionym poziomie 140,7 mln zł rezerwy ogólne. Współczynnik wypłacalności wzrósł 12,2 proc. wobec 10,66 proc. na koniec czerwca tego roku.
"Współczynniki wypłacalności poprawił się głównie dzięki jest stabilizacji portfela kredytowego" - dodał Kott.
