Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

500 plus przestaje działać. Spada liczba urodzeń, rośnie liczba żyjących w skrajnym ubóstwie

33
Podziel się:

W 2018 roku GUS odnotował spadek dzietności – po raz pierwszy od wprowadzenia programu "Rodzina 500+". Rośnie też liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie. Rząd przekonuje, że nie ma powodów do obaw, bo wyniki wciąż są lepsze, niż przed wprowadzeniem programu. Inne zdanie mają eksperci.

Dwa czynniki wskazują, że program "Rodzina 500+" przestaje działać.
Dwa czynniki wskazują, że program "Rodzina 500+" przestaje działać. (East News, Lukasz Piecyk/REPORTER)

W 2018 roku urodziło się 388 tys. dzieci – to spadek o 14 tys. w porównaniu z 2017 roku. Rząd przekonuje, że gorszy wynik dzietności jest spowodowany malejącą liczbą kobiet w wieku rozrodczym. W sprawozdaniu wysłanym do Sejmu wytłumaczono, że w 2018 roku liczba kobiet w wieku 15-49 lat wyniosła ok 9 mln i jest mniejsza o ok. 65 tys. w porównaniu z 2017 roku.

"Rzeczpospolita" wskazuje jednak, że kobiet w tym przedziale wiekowym ubywało również w 2016 i 2017 roku, a jednak wtedy liczba urodzeń rosła. Rząd w tym samym sprawozdaniu bronił się tym, że w Polsce rodzi się wciąż więcej dzieci, niż w 2015 roku – czyli przed wprowadzeniem programu 500+.

W 2018 roku urósł również procent Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie do 5,4 proc. (wzrost o 1,1 pkt. proc. w porównaniu z rokiem wcześniej). Procent osób dotkniętych tym problem był najwyższy od momentu wprowadzenia 500+.

Zobacz także: Zobacz także: 500+ a wzrost dzietności. "Rodziny wreszcie mogą realizować marzenia"

Chociaż rząd wskazuje, że "odnotowano wyhamowanie trendu spadkowego ubóstwa", to jednak również podkreśla, że wciąż poziom ubóstwa był niższy, niż w 2015 roku. W sprawozdaniu skupiono się przede wszystkim na latach 2016-2017, kiedy to rzeczywiście spadała liczba Polaków dotknięta problemem biedy.

– Niestety, jest to propaganda, do której zdążyliśmy się już przyzwyczaić i byłabym raczej zdziwiona jej brakiem – twierdzi Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka PO i była minister pracy, cytowana przez "Rz".

Dr Piotr Broda-Wysocki z Instytutu Nauk o Polityce i Administracji UKSW, w rozmowie z "Rz", wskazuje, że wyhamowanie pozytywnych skutków programu może być spowodowane rosnącą inflacją, na którą świadczenia rządowe nie reagują np. waloryzacją. Chociaż podkreślić tutaj trzeba, że w kwietniu rząd rozszerzył 500+ o pierwsze dziecko. Czy to przyniesie rzeczywistą poprawę sytuacji polskich rodzin – trzeba jeszcze poczekać z analizą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
Konfederacja
5 lata temu
Każdy normalny człowiek wie,że 500+ to przekupywanie ludzi ich własnymi pieniędzmi, które zabrano im w postaci różnych podatków,akcyz itp.
Zim
5 lata temu
A ja chciałbym wiedzieć kto wchodzi w pojęcie "skrajne ubóstwo" ? Może ktoś mądry przełoży jakie osoby i z jakiego powodu wchodzą w to pojęcie. Pewnie są jakieś badania w tym temacie?
Taki tam
5 lata temu
Ale co znaczy poziom ubustwa? Czy rodzina majaca 10 letnie audi. Dom kawalek dzialki modne ubrania i 5 cioro dzieci. Rodzice ktore nigdy nie skalaly sie prac korzystajace z mopsow itd to jest oznaka ubustwa?
Mat Rach
5 lata temu
Rządzący dali ochlap w postaci 500zl. I szumnie nazwali to polityka prorodzinna. A żłobków jak nie było tak nie ma. Na urlopie wychowawczym jest 80%pensji, tak jakby to były wczasy pod gruszą. O ulgach podatkowych można zapomnieć. A stopa wolna od podatku, jak w krajach 3 świata. Przyszłość naszych dzieci stoi przed nimi otworem. Ale nie napiszę którym. I jest zdziwienie że ludzie się zastanawiają czy dzieci robić.
Przemek
5 lata temu
500+ co to jest dokładne, nikt na tym nie zyskuje. Dużo więcej byśmy zyskali gdyby NBP obniżył stopę kredytów hipotecznych, gdy by były ulgi podatkowe od kredytów hipotecznych, gdy by były ulgi podatkowe od remontów lub budowy domu, gdyby były wyższe kwoty wolne od podatku, gdyby można było sobie odliczyć koszty żłobka lub przedszkola, pieniądze nie trzeba wcale rozdawać wystarczy umożliwić zarabiać i zbyt dużo nam nie zabierać, zbyt duża pomoc państwa nie kończy się dobrze powstaje grupa ludzi którzy uważają po co mają co kolwiek robić jak państwo da na wszystko. Chęć założenia rodziny to nie 500+, tylko praca dach nad głową i godne życie.
...
Następna strona