Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Ardanowski o kandydaturze Janusza Wojciechowskiego na komisarza UE: "będę go wspierał"

7
Podziel się:

Janusz Wojciechowski ma poparcie ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Jan Krzysztof Ardanowski powiedział na antenie Radia ZET, że w obecnej chwili nie ma pomysłu na kandydaturę innego Polaka na komisarza UE. – Na razie Wojciechowski jest w grze – powiedział Ardanowski.

Minister odniósł się również do tzw. taśm Ardanowskiego.
Minister odniósł się również do tzw. taśm Ardanowskiego. (East News, Jan Bielecki/East News)

– Wojciechowski ma dzisiaj odpowiadać ponownie, ma również uściślić pewne swoje odpowiedzi – powiedział minister. Ocenił też, że "wymijające" odpowiedzi kandydata na komisarza wynikają z tego, że polityka UE wobec rolnictwa jest "niejasna" i "niejednoznaczna", a komisarz nie może dzielić poszczególnych członków.

– Komisarz ma być tym, który łączy, a nie tym, który ma twarde swoje stanowisko i wszyscy na niego naskoczą – ocenił Ardanowski. Polityk ocenił również, że Janusz Wojciechowski jest politykiem, który wspiera mniejszych, "rodzinnych" rolników. – To mi się podoba, będę go wspierał – dodał przedstawiciel rządu.

– Główny upór przeciwko Wojciechowskiemu mają europosłowie polscy – wskazał Ardanowski i dodał, że być może kieruje nimi "żal", że kandydat na komisarza był kiedyś w PSL-u, a obecnie wybrał inną ścieżkę na swojej politycznej karierze.

Zobacz także: Zobacz także: Wyrok TSUE. Wiceprezes ZBP: "nieuzasadniona euforia"

Minister wsi odniósł się również do własnych słów, w których przekonywał, że Polska jest "zagrożona stratą unijnych dotacji". Przyczyną takiego stanu rzeczy miałoby być powolne rozpatrywanie wniosków rolników przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ardanowski stwierdził m.in. że ta instytucja jest "chora".

– Mnie jest przykro, że musiałem ich twardymi słowami zdyscyplinować – wskazał, że jego interwencja przyspieszyła realizację wniosków inwestycyjnych rolników. Według podanych przez niego danych, jeszcze niedawno nierozpatrzone miało być 20 tys. wniosków, a "dwa dni temu" (5 października) już tylko 7 tys. Wskazał też, że w listopadzie wszystkie będą rozpatrzone.

Ardanowski powiedział, że "nie obchodzi go", kto jest z jakiego ugrupowania politycznego – grunt, że przyczynia się do sprawnej pracy ARiMR-u.

Minister został również zapytany o zmiany w agencji na stanowisku prezesa (niedawno miała miejsce piąta zmiana). – Dobrze no, są coraz lepsi (…) może powinienem reagować szybciej i szybciej zmieniać kierownictwo – ocenił.

– Ja nie mogę zabrać im tych składników wynagrodzenia, które mają wpisane w umowie o pracę – tak argumentował konieczność wypłacenia premii, które otrzymał zarząd agencji.

Minister powiedział też, że nie ma w tej chwili tematu likwidacji ARiMR-u. – Agencja płatnicza funkcjonować musi (…) natomiast ja będę się bacznie przyglądać jej funkcjonowaniu – zapewnił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
LudziePiSu
5 lata temu
"nierozpatrzone miało być 20 tys. wniosków, a "dwa dni temu" (5 października) już tylko 7 tys" To może zatrudniać tych PiSowców z ARiMR raz na 4 lata na 3 miesiące przed wyborami?😀😁😂
ZGROZA
5 lata temu
w jednym ze szpitali na Pomorzu, zarząd złożony z trzech członków narzekającej na służbę zdrowia mafijnej PO, doi z budżetu na swoje pensje ponad milion zł/rocznie, czyli 2-3 razy więcej, niż minister zdrowia RP otrzymuje pensji
rycho
5 lata temu
A moze krol papryki by byl lepszy.
Rymcio
5 lata temu
A macie kogoś kompetentnego na to stanowisko w UE? Ach, zapomniałem, w PiSie nie ma kompetentnych ludzi.
ooo
5 lata temu
Jest w grze tak jak uciekający przed goniącym go lwem.