Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Górnicy na wojnie z PGG. "Robi z ludzi idiotów"

48
Podziel się:

Górnicy walczą w sądach z Polską Grupą Górniczą (PGG). Chodzi o nieprawidłowości w ewidencji czasu pracy. PGG powinna wypłacać odszkodowania w wysokości nawet 20 tys. zł - informuje portal tvn24.pl.

Górnicy na wojnie z PGG. "Robi z ludzi idiotów"
Górnicy walczą w sądach o wynagrodzenia (Adobe Stock, Peruphotoart)

Górnicy w rozmowie z TVN24 twierdzą, że Polska Grupa Górnicza świadomie zaniża pensje swoim pracownikom, mimo że spółka od co najmniej sześciu lat przegrywa wszystkie batalie sądowe w tych sprawach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Znamienne słowa Hołowni o końcu rozdawnictwa. "To zapowiedź racjonalizacji wydatków"

Zaniżone pensje. Sądy po stronie górników

Jak się okazuje, górnicy otrzymują dniówkę, którą liczy się od zjazdu pod ziemię, do wyjazdu na powierzchnię, a nie od wejścia do kopalni i wyjścia z niej. Górnicy wyjaśniają, że przed zjazdem pod ziemię muszą się przebrać, przygotować narzędzia, a po wyjściu wziąć prysznic czy zdać raport, a to wszystko trwa.

- Ja myślałem, że to jest płacone od razu, a okazało się, że Polska Grupa Górnicza robi z ludzi idiotów i nie wypłaca - mówi jeden z górników. Jak wylicza tvn24.pl, górnicy mogą być stratni na tej formie rozliczenia przez 25 lat pracy średnio od 150 do 250 tys. zł.

Przepisy jasno wskazują, że górnicy mogą dochodzić roszczeń do trzech lat wstecz i tak też czyni 90 proc. przechodzących na emeryturę. Tvn24.pl wskazuje, że sądy w każdym przypadku przyznają górnikom odszkodowanie za godziny nadliczbowe, które wynosi średnio 20 tys. zł. Co więcej, PGG musi w tym wypadku pokrywać także koszty sądowe oraz opłacać prawników, co generuje kolejne wydatki.

PGG odpowiada, że w kopalniach i zakładach PGG S.A. obowiązują wewnętrzne regulacje prawne określające zasady pracy w godzinach nadliczbowych. "Regulacje te określają, jakie formalne obowiązki poszczególni pracownicy powinni wykonać, jeżeli pracują w nadgodzinach (zarówno osoby kierujące pracownikami, jak też pracownicy zatrudnieni w godzinach nadliczbowych). Najczęstszą przyczyną nieprawidłowości w tym zakresie jest niedopełnienie tych formalnych obowiązków (niezłożenie wniosku o wypłatę nadgodzin) - czytamy w oświadczeniu PGG.

Spółka dodaje, że "jeżeli pracownik pracuje w godzinach nadliczbowych i wystąpi o wypłatę wynagrodzenia z tego tytułu, otrzymuje je na bieżąco".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(48)
Okradany
7 miesięcy temu
Szkoda że pgg się tak wycwanilo że zeruje czas na komputerach aby się zgadzało w papierach ,np zjazd o 6:00 wyjazd odbity 13:50 ale komputer skasuje 20 minut dodatkowego czasu aby się zgadzało gdy przyjeżdża PIP dodatkowo zanim się wykapiesz przebierasz i wyjdziesz dodatkowe 20 minut i już mamy 40min łącznie za friko dla pracodawcy
Waldi
7 miesięcy temu
Witam Umowa pracy mówi jasno 7 i 5 godziny. Czynności takie jak przebieranie , pobieranie aparatów ucieczkowych, mycie się, to czynności związane z pracą beż, których nie jesteśmy wstanie podjąć pracy. Czas powinien być liczony od wejścia do wyjścia. Niech wkońcu zacznie działać PIP, i BHP.
Dolnik
7 miesięcy temu
Pracowałem w JSW przez 26 lat odprowadzałem obowiązkowe składki na PZU życie gdy stwierdzono u mnie chorobę zawodową Pylicę płuc dostałem bardzo duże odszkodowanie Zero zł Mafiozo Morawiecki wyprowadził gotówkę zPzu
KRIS JSW
7 miesięcy temu
Taka Sytuacja jest w każdej spółce PGG, JSW, itd. Najgorsze jest to że aktywni górnicy nie podejmują się na wejście w spór sądowy ze swoim pracodawca ze względu na obawę przed utratą swojej pracy. I tylko Pracownicy którzy odchodzą już na emeryturę decydują się na takie kroki lecz jest to i tak niewielki odsetek wszystkich pracowników nabywajacych prawa emerytalne i w dodatku jeśli się na to zdecydują mogą walczyć tylko niestety o rekapesate za ostatnie 3 bądź 4 lata swojej pracy. Więc wobec takiego niewielkiego procentu osób jak również skrócony okres za który można uzyskać odszkodowanie Spółka wychodzi na plus i nie zmienia swojego nie słusznego naliczania czasu pracy. Dopiero gdy wszyscy bądź większość pracowników zaczęłaby się starać o rekapesate to wtedy dopiero By się coś zmieniło.
xxx
7 miesięcy temu
nie wiem czy ktoś z zgromadzonych tutaj chciałby pracować każdy dzień godzinę w czynie społecznym, nie dziwie się że kolegą nerwy w końcu puściły
...
Następna strona