Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Gospodarka Chile w rękach finansisty. Większość ministerstw w rękach kobiet

13
Podziel się:

Chilijski prezydent-elekt, 36-letni lewicowy polityk Gabriel Boric, przedstawił skład swego przyszłego rządu. 14 z 24 resortów powierzył kobietom. Z kolei ministerstwo skarbu oddał w ręce doświadczonego finansisty Mario Marcelowi, dotychczasowego prezesa Centralnego Banku Chile.

Gospodarka Chile w rękach finansisty. Większość ministerstw w rękach kobiet
Nowy prezydent Gabriel Boric i Izkia Siches minister spraw wewnętrznych i publicznych. (East News, AP)

Właśnie tworzy się przyszły rząd lewicowego prezydenta Chile Gabriela Borica. Pracę ma rozpocząć 11 marca, również wówczas oficjalnie snów urząd zacznie pełnić nowy prezydent.

Już wiadomo, że będzie to rząd młody wiekiem, w którym większość stanowisk będą piastować kobiety. Przeciętna wieku członków gabinetu nowego prezydenta Chile to 49 lat, a 14 z 24 resortów prezydent (również 36-letni polityk) powierzył kobietom.

Zobacz także: "Oczekuję przeprosin dla Tuska". Kosiniak-Kamysz przytoczył twarde dane

- Dziś przedstawiam ten gabinet, zróżnicowaną grupę dobrze przygotowanych, doświadczonych kobiet i mężczyzn gotowych do urzeczywistnienia programu zmian, których potrzebuje kraj i do połączenia różnych spojrzeń, różnych perspektyw i nowych projektów – oświadczył Boric, prezentując swój gabinet podczas uroczystości w salach Muzeum Historii Naturalnej w stolicy, Santiago de Chile.

Niezależni fachowcy

Jedna z najbardziej opiniotwórczych południowoamerykańskich gazet, konserwatywna argentyńska "La Nacion", komentując to wydarzenie w sąsiednim Chile napisała w swym piątkowym wydaniu internetowym: "Ekipę rządową przedstawioną przez chilijskiego prezydenta-elekta wyróżnia udział licznych kobiet i niezależnych fachowców. Włączył do niej również przedstawicieli tradycyjnej lewicy, co poszerza jego bazę poparcia politycznego".

W wywiadzie udzielonym BBC Boric podkreślił, że kompletując swój rząd, dążył do tego, aby "reprezentował on różnorodność chilijskiej rzeczywistości, jej realiów".

Nie bez przyczyny więc ministerstwo skarbu oddał w ręce doświadczonego finansisty Mario Marcelowi, dotychczasowego prezesa Centralnego Banku Chile.

Odpowiadając na obawy wyrażane przez część chilijskich mediów, iż zwycięstwo lidera młodej lewicy w wyborach, to m.in. potencjalne zagrożenie dla gospodarki kraju, Boric zapewnia, iż "przy nominacjach na stanowiska ministrów nie rozważał kandydatur na gruncie ich przynależności do partii politycznych".

Prezydent-elekt zapewnia także: "miałem pełną swobodę przy nominacjach na stanowiska w rządzie".

Obecny prezydent Chile, konserwatysta Sebastian Pinera, złożył na Twitterze gratulacje nowym członkom rządu i zapewnił, iż przekazanie władzy odbędzie się "w sposób transparentny i sprawny".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
Lort
2 lata temu
Argentyna bis?
Igiv
2 lata temu
49lat - młode wiekiem kobiety
Strzyga
2 lata temu
Tam dopiero będzie jazda..! A potem przyjdzie Pinochet
SSA
2 lata temu
No to za parę lat w Chile będzie jak w Hiszpanii. Bezrobocie 15-20%, ogromny deficyt budżetu i bieda w narodzie. Do tego będzie szalała inflacja i korupcja. Super perspektywy dla jednego z bogatszych państw ameryki południowej.
Najniższą kra...
2 lata temu
Wszystkim posłom i bangsterowi do końca roku niech żyją za te śmieci!!!