W świetle napływających danych pojawia się konieczność podwyżki stóp w lipcu. _ - Kwestią pozostaje wybór najwłaściwszego momentu - _uważa Dariusz Filar z Rady Polityki Pieniężnej.
_ - Nie mam żadnych wątpliwości, że pozostajemy w fazie zacieśnienia _ - powiedział Filar w telewizji TVN CNBC. Jego zdaniem, w kontekście najświeższych danych makro, najwłaściwsze byłoby podniesienie stóp jeszcze w lipcu.
_ - Nie wydaje mi się, żeby przy tym co kreślą modele inflacyjne NBP i bieżące dane, żeby 25 pkt. bazowych był kluczem prowadzącym do powrotu inflacji do celu. W tej chwili wpływ tych danych na Radę prowadzący ku kolejnym podwyżkom jest mocniejszy i bardziej skoncentrowany w czasie, to znaczy prowadzący ku podwyżkom wcześniejszym niż oczekiwano _ - skomentował.
Dariusz Filar zaznaczył, że szczególnie niepokojąca jest dynamika wynagrodzeń. Według danych GUS wynagrodzenia wzrosły o 12 proc. w skali roku: - _ Ostatnie dane wskazują na rekordową dynamikę wynagrodzeń. Także utrzymuje się dwucyfrowym poziomie, to wskazuje na bardzo wysoki wzrost płacy realnej, a to tworzy presję popytową i presję inflacyjną . Może pojawiać się obawa, że efekty drugiej rundy mogą się rodzić _ - powiedział.
Zdaniem przedstawiciela RPP niepokojący jest nie tyle sam pułap inflacji, ale jej składowe: - _ Sama różnica w szacunkach i ostatecznych danych nie jest tak bardzo ważna, ale istotne z czego składa się inflacja. Znajduję potwierdzenie obaw: bardzo szybko rosną ceny usług, które zachowywały się w miarę spokojnie. To z kolei będzie miało wpływ na wskaźnik inflacji bazowej nowy i stary, i obawiam się, że zobaczymy wzrost tego wskaźnika _ - powiedział.
Jego zdaniem w czerwcu wskaźnik inflacji bazowej może być nieco wyższy niż 2,2 proc.: - _ Chciałem zwrócić uwagę, że w wyliczeniach modelowych oczekiwanie tej nowej inflacji bazowej w II kwartale wyniosło 1,9 proc. Teraz mamy już 2,1 po kwietniu, 2,1 proc. po maju i jeżeli w czerwcu okaże się, że jest to 2,2 proc. lub nawet nieco więcej, a może tak być, to wtedy ten wskaźnik do tego startowego kwartału będzie wyższy _ - podkreślił.
Zdaniem Filara w najbliższym czasie można się spodziewać burzliwej dyskusji na Radzie: - _ Będziemy mieli intensywną dyskusję, bo jest niepokojąco wysoka inflacja. Nadal mamy wzrost, wysoki płac, co rodzi presję popytową. Z drugiej strony mamy do czynienia z mocnym złotym. Pytanie jak RPP to wyważy _ - powiedział.