Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Katalonia walczy o niepodległość. Trwa strajk generalny, zamieszki na ulicach

11
Podziel się:

Największe katalońskie związki zawodowe rozpoczęły w nocy z czwartku na piątek 24-godzinny strajk generalny. W efekcie sparaliżowana została Barcelona oraz jej okolice. To forma sprzeciwu przeciwko wyrokom dla katalońskich separatystów.

W Katalonii od prawie tygodnia na ulicach jest bardzo niespokojnie
W Katalonii od prawie tygodnia na ulicach jest bardzo niespokojnie (East News, LLUIS GENE/AFP/EAST NEWS)

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, strajk zorganizowały dwie największe centrale związkowe - CSC oraz IAC.

W efekcie linię produkcyjną wyłączyła fabryka Seata w miejscowości Martorell. Władze firmy wyraziły na to zgodę, obawiając się o bezpieczeństwo swoich pracowników.

Paraliż regionu szykuje się również ze względu na strajk na kolei. Szacuje się, że działać będzie zaledwie 30 proc. połączeń kolejowych oraz metra w Barcelonie. Nie zastąpią ich autobusy, bo wiele przystanków jest zdewastowanych po nocnych protestach ze środy na czwartek.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Najtrudniejsza sytuacja paniwała wówczas w Barcelonie, gdzie w nocnych zamieszkach wzięło udział ponad 22 tys. separatystów.

Z danych miejscowego ratusza wynika, że protestujący rozpalili przed północą blisko 50 ognisk w różnych miejscach katalońskiej stolicy, blokując ruch uliczny. Wskutek starć z policją ucierpiało 20 osób. Poza Barceloną do protestów doszło także w Gironie, Sabadell oraz Leridzie.

Jak podają lokalne służby, manifestanci zachowywali się agresywnie wobec funkcjonariuszy, a także ustawiali barykady z kontenerów na śmieci, podpalali samochody i ławki.

Próbowali również strzelać materiałami pirotechnicznymi do policyjnego helikoptera. W jednym z miejsc, w którym doszło do konfrontacji, bojówkarze usiłowali oblać policjantów kwasem solnym.

W poniedziałek rano Sąd Najwyższy w Madrycie skazał 9 katalońskich separatystów na kary od 9 do 13 lat więzienia za podburzanie w związku z w nielegalnym referendum niepodległościowym w tym regionie Hiszpanii z 1 października 2017 r.

Krótko po ogłoszeniu wyroku premier Hiszpanii Pedro Sanchez wyraził nadzieję, że orzeczenie SN "zostanie w pełni wykonane".

To właśnie ten wyrok rozwścieczył protestujących, którzy zdecydowali się wyjść na ulice.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
KLEX
5 lata temu
jak to jest z tymi wyborami w kataloni zwolennicy odłączenia wygrali wybory a mimo to nie mogą się odłączyć? a dlaczego bo nie osiągnęli ponad 50% głosów tylko 42% nie pamiętam dokładnie .U nas na wyborach PIS zebrał 47 z hakiem i Wygrał wybory .. TO SIĘ NAZYWA DEMOKRACJA ......
kig
5 lata temu
Golym okiem widac, ze komus zalezy bardzo na wywroceniu porzadku w Europie( chocby nieograniczona liczba sprowadzanych uchodzcow, ktorzy ubogacaja Europe w ohydny sposob i nie zamierzaja ani pracowac anie sie integrowac) , umniejszenie jej znaczenia ( bo mniejsze panstewka to i slabsza Europa) , narazie niszcza miasto, ale wkrotce bedzie trzeba odbudowac to co sie zniszczylo, a srodki pojda z portfela poodatnika ...Ktos chce cos na tym balaganie ugrac, ale nie beda to zwykli, pracujacy ludzie, mieszkancy Barcelony...
Takie cudaa n...
5 lata temu
U nich takie cuda a u nas nazisci w bialo czeronych barwach po ulicach lataja i morduja wegan, feministki, zydów i homoseksualistow.
Ja
5 lata temu
Taka poprawka, okolice Barcelony nie są sparaliżowane, sama Barcelona owszem, sami sobie nie zdają sprawy o co im tak dokładnie chodzi
$$$
5 lata temu
KONSTYTUCJA !!! KONSTYTUCJA! a to nie w tym poście... sorry