Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Mariusz Błaszczak o nowym zespole wojsk specjalnych: Infrastruktura krytyczna musi być silnie chroniona

16
Podziel się:

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak we wtorek spotkał się z żołnierzami jednostki wojsk specjalnych Formoza w Dziwnowie, gdzie został sformowany nowy zespół bojowy. Szef MON wyjaśnił, że jego zadaniem będzie ochrona infrastruktury krytycznej.

Mariusz Błaszczak o nowym zespole wojsk specjalnych: Infrastruktura krytyczna musi być silnie chroniona
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (PAP, PAP/Przemysław Piątkowski)

- Musimy liczyć się z różnymi prowokacjami ze strony Rosji, w związku z tym infrastruktura krytyczna musi być silnie chroniona. Najlepiej mogą ochronić ją wojska specjalne w tym Formoza - powiedział Mariusz Błaszczak w Dziwnowie (woj. zachodniopomorskie).

Szef MON dodał, że Formoza należy do grupy jednostek składających się "z komandosów, którzy są świetnie wyszkoleni, po szkoleniu odbytym w Stanach Zjednoczonych z Navy Seals, z Marines".

Formoza, jak powiedział Błaszczak, buduje w Dziwnowie swoją trzecią jednostkę. Pozostałe dwie znajdują się w Gdyni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Karty są rozdane". W Chinach tylko tak mówi się o Rosji

Mariusz Błaszczak zachęca młodych do pójścia w kamasze

Szef MON przy okazji zachęcał młodych, aby wybierali karierę w wojsku, a konkretnie w elitarnych jednostkach.

- Chciałabym zachęcić młodych ludzi do wstępowania do Wojska Polskiego. Mamy wszyscy świadomość tego, że selekcja do wojsk specjalnych nie jest łatwa, ale naprawdę warto być żołnierzem WP. Warto być żołnierzem wojsk specjalnych. Droga prowadzi poprzez dobrowolną, zasadniczą służbę wojskową, poprzez terytorialną służbę wojskową, potem selekcja do wojsk specjalnych - powiedział minister obrony narodowej.

Polska armia według prestiżowego rankingu Global Firepower zajmuje 20. miejsce wśród 145 sklasyfikowanych wojsk z całego świata. Nasza siła militarna ma być większa niż m.in. armii Niemiec, Hiszpanii czy Kanady. Ma jednak palący problem. Chodzi o poziom zaawansowania marynarki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
Dziwny89
9 miesięcy temu
Jestem zwolennikiem wykonania technicznego przez ludzi nie przez maszyny, dlatego jestem perfekcyjny w tym co robię, dziele i mniemaniu, o sobie czy postępuje dobrze czy źle. Czasami/ Często Lekceważę rozkazy widziane z góry przez drony które popędzają ludzi do ucieczki. Ci ludzie nie mają w reku broni ale kije drewniane bezmyślnie ujęte jako broń w reku człowieka. Dlatego nie ufam nowoczesnej technologii z wysoka wolę ja obserwować na pierwszej linii czy idąc za nią z lunety. Decyzje wydawane przez głupców których nie ma na polu walki lekceważę czasami/ często. Bo nie widzą tego co ja na miejscu
Dziwny89
9 miesięcy temu
Ja nie boję się walczyć z " Nowoczesną Rasą Wojowników, Ufam i polegam na starym dobrym Wyszkoleniu oraz Sprzęcie. Wole to od tych ich zawodnych i czekających na części zabawek. Jestem Tradycjonalistom w Sztuce Wojennej
Waldemar
9 miesięcy temu
Baltyk, przy wspolczesnych metodach rozpoznania i precyzyjnego kierowania ogniem, NIE JEST terenem dla skutecznych dzialan wiekszych okretow! Ich "przezywalnosc" jest zbyt krotka na tak malym i PLYTKIM AKWENIE! Tu trzeba sie skupic na ROTACYJNEJ obronie rakietowej z ladu z zastosowaniem wszystkich metod wczesnego rozpoznania w tym z satelitow. Owszem okrety i MW ladnie sie prezentuje lacznie z gwizdkami trapowymi dla wysokiej rangi dowodcow. Tyle, ze ma to malo wspolnego ze skuteczna obrona. Dzis na wspolczesnym polu walki (takze na morzu) przewaza nad manewrem i tarcza sila ognia, ktora wszystko paralizuje. Mam wprawdzie wielki sentyment do okretow i floty, to od lat mlodzienczych moj KONIK, ale realia pola walki niszcza marzenia, a na wojnie, kazdej wojnie, obowiazuje zasada umiejetnego wykorzystywania sil i srodkow, zas okrety - to wrecz wymarzony cel zdalnych, rakietowych atakow! Mamy zamiar powiekszyc ilosc wrakow na dnie Baltyku i mogil marynarzy w tych wrakach, czy chodzi nam o skuteczna obrone? W sytuacji przystapienia Szwecji i Finlandii do NATO rosyjskie okrety nawet nie wytkna nosa poza porty, a i tam nie beda bezpieczne. O akcjach na Baltyku moga juz dzis zapomniec, a my raczej nie bedziemy zdobywas Sankt Petersburga, ani Krolewca. Co najwyzej zniszczymy wszystko rakietami i pozatapiamy wszystko co ma plywac W PORTACH!
sprawiedliwy
9 miesięcy temu
I tak lansuje się na tle samolotu który póki co nie jest nasz.
Snobek
9 miesięcy temu
Te nowe jednostki wojsk specjalnych to bedą przy której granicy -Zachodniej czy Wschodniej bo nie wiem?