Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

"Najmłodszy polski milioner" z aktem oskarżenia. Mógł oszukać skarb państwa na 4 mln zł

89
Podziel się:

To była krótka, acz medialna kariera. Prokuratura w Warszawie zakończyła pierwsze z dwóch prowadzonych śledztw przeciwko, jak go określały media, "najmłodszemu polskiemu milionerowi". Śledczy zarzucają Piotrowi K., że w latach 2014-2015 naraził Skarb Państwa na blisko cztery mln zł strat z tytułu niezapłaconych podatków.

"Najmłodszy polski milioner" z aktem oskarżenia. Mógł oszukać skarb państwa na 4 mln zł
(East News)

Przeciwko Piotrowi K. prowadzone były dwa postępowania. Pierwsze zakończyło się skierowaniem w dniu 26 listopada aktu oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa.

"Prokurator zarzuca Piotrowi K. popełnienie dwóch przestępstw skarbowych, polegających na uchylaniu się od opodatkowania poprzez nieujawnienie organom podatkowym przedmiotu oraz podstawy opodatkowania oraz nieskładaniu deklaracji z osiągniętych dochodów" – poinformował PAP prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Z ustaleń śledczych wynika, że K. miał w 2014 roku zarobić 5 940 174 zł, z czego powinien odprowadzić 1 888 326 zł podatku, a w 2015 r. osiągnął dochód 4 130 238 zł z czego 1 309 146 zł powinno trafić do Skarbu Państwa.

Zobacz także: Podatki będą wyższe? Kościński: niczego nie można wykluczyć

Akt oskarżenia również "prawą rękę" Piotra K., Mikołaja D., który m.in. zarządzał spółkami i nadzorował sprawy finansowe.

Nobliści w reklamach Piotra K.

Drugie śledztwo dotyczy oszustw przy sprzedaży suplementów diety, wybielających past do zębów i kosmetyków. Jak podał portal bussinessinsider.pl, K. mógł oszukać nawet 174 tys. osoby na kwotę 28 mln zł.

Piotr K. oferował w reklamach środki odchudzające i lecznicze, które miały m.in. powodować wyleczenie stawów czy żylaków. W komunikatach reklamowych powoływano się na opinie lekarzy albo podkreślano, że środki zostały zbadane przez "sanepid". Podpierał się także autorytetem Noblistów, którzy rzekomo chwalili działanie preparatów.

"Najmłodszy polski milioner" wyłudzał pieniądze również za pomocą infolinii, na którą mogli dzwonić niezadowoleni klienci. Tylko dzięki niej K. miał wzbogacić się o ponad 350 tys. zł.

Jako że K. ukrywał się za granicą, wystawiono za nim w 2016 r. europejski nakaz aresztowania. Na jego podstawie został on sprowadzony do Polski z Austrii, gdzie się ukrywał.

Pomimo wagi stawianych mu zarzutów, Piotr K. przebywa na wolności i - jak poinformował prok. Saduś - stawia się na czynności procesowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(89)
drQ
3 lata temu
Mógł w bitcoinach ulokować. Osiedlić się w Singapurze, czy coś... Ech...
drQ
3 lata temu
Czas na Obajtka.
kot Bazyli
3 lata temu
Dobrze że Prokuratura ma poczucie humoru i w akcie oskarżenia parafrazuje Marka Twaina "może tak było, może tak nie było, ale tak być mogło" he, he.
bankrut
3 lata temu
pisowcy widza tylko innych ze KRADNA a jak oni KRADNA to wszystko jest PK
Melon
3 lata temu
Działał zgodnie z zasadą, że pierwszy mln. trzeba ukraść?
...
Następna strona