Jak informuje "Rzeczpospolita", nowy zakład w Podgrodziu ma produkować 1,5 tys. ram rowerowych i innych komponentów kompozytowych dziennie.
To oznacza, że będzie drugim największym zakładem tego typu w Europie i zdecydowanie największym w Polsce. Większość pracy wykonają jednak nie ludzie, a roboty.
Docelowo jednak zatrudnienie znajdzie tam około 200 osób.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
– To najlepszy dowód, że te pieniądze naprawdę są, wystarczy tylko po nie sięgnąć – zapewniała Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister przedsiębiorczości i technologii, która uczestniczyła w uroczystości otwarcia linii produkcyjnej.
– Technologia produkcji ram na zautomatyzowanych liniach to innowacja na skalę światową – dodawał Wiesław Marek, prezes AG Motors. – W tym momencie jesteśmy pierwszą w Polsce, a drugą w Europie fabryką, która będzie tworzyć aluminiowe ramy rowerowe i komponenty kompozytowe.
Jak podkreślał, do tej pory wszystkie tego typu komponenty produkowane były poza Europą, na przykład w Chinach.
Start produkcji nad Wisłą cieszy producentów, którzy rocznie sprzedają 1,1 mln rowerów.
– Dla nas ta inwestycja ma ogromne znaczenie. Przede wszystkim czas od zamówienia do dostawy skróci się ze 180 dni do 30. Mam gwarancję ceny i jakości, co jest podstawowe w naszym biznesie - mówi "Rz" Grzegorz Grzyb, wiceprezes Arkus&Romet, czyli największego producenta rowerów w Polsce.
Co ciekawe, Arkus&Romet również ma siedzibę w Podgrodziu, dokładnie po drugiej stronie tej samej ulicy, przy której powstał właśnie zakład AG Motors.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl