Sztaby PiS i LiD porozumiały się co do czasu debaty premiera Kaczyńskiego z byłym prezydentemAleksandrem Kwaśniewskim.
Premier odniósł się dziś do zarzutów, że unika debaty z Tuskiem. "NiechDonald Tuskpublicznie stwierdzi, że nigdy, pod żadnym pozorem, nie zawrze sojuszu z LiD. Chciałbym, żeby to powiedział, wtedy będziemy mogli rozmawiać. Jeżeli tego nie powie, to jest tylko pomocnikiem pana Kwaśniewskiego" - powiedział szef rządu na czwartkowej konferencji prasowej w Łodzi.
ZdaniemJarosława Kaczyńskiego, rola Kwaśniewskiego w III RP była nieporównanie większa, niż Tuska. "To oczywisty fakt, Tusk należał do takich małych budowniczych III RP (...) natomiast Kwaśniewski przez 10 lat był prezydentem, więc trudno wyobrazić sobie większą rolę. To jest oczywistość" - powiedział.
W ocenie premiera, Kwaśniewski jest "nieporównanie sprawniejszym politykiem i polemistą", niż Tusk. "Po prostu jest zdolniejszy, ale to nie jest żadna pochwała. Uważam, że Kwaśniewski bardzo źle zapisał się w historii Polski" - podkreślił.