Prezydent Bush powiedział, że w Pentagonie potrzebne było "świeże spojrzenie". Twierdzi, że zmiana na tym stanowisku nie miała związku z przegranymi dla _ Rumsfeld, który był sekretarzem obrony przez ostatnie 6 lat, podał się wczoraj do dymisji. _republikanów wyborami do Kongresu. Dodał, że doszłoby do niej niezależnie od wyniku głosowania.
Rumsfeld od dłuższego czasu był ostro atakowany. Jeszcze w poniedziałek w tygodnikach dla wojska - "Army Times", "Navy Times", "Air Forces Times" i "Marine Corps Times" opublikowano apel w tej sprawie. Rumsfeld, jako autor strategii USA w Iraku, "stracił wiarygodność" w oczach dowódców sił zbrojnych, żołnierzy, Kongresu i opinii publicznej.
Wojskowe tygodniki piszą o "fiasku strategii Rumsfelda" i o utraceniu przez szefa Pentagonu zdolności przywódczych. Wskazuje się, że dowódcy w czynnej służbie zaczynają zgłaszać wątpliwości wobec planowania wojny_ "Chociaż winę za nasze niepowodzenia w Iraku ponosi sekretarz, to skutki ponoszą żołnierze" - głosił apel o dymisję szefa Pentagonu. _ irackiej i jej prowadzenia oraz mówić o "gasnących szansach jej powodzenia".
Bez względu na to, która partia je wygra, "Donald Rumsfeld musi odejść" - napisano, kierując te słowa do prezydenta George'a W. Busha. Wyrażono wprost opinię, że niedawna zapowiedź prezydenta, iż do końca swej kadencji w Białym Domu zatrzyma Rumsfelda, "jest błędem".