Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dorn zostanie szefem NIK?

0
Podziel się:

Ludwik Dorn w zamian za pozostanie w rządzie dostanie utworzony specjalnie dla niego Komitet Rady Ministrów ds. Informatyzacji. Jeśli odmówi, być może będzie prezesem NIK.

Ludwik Dorn w zamian za pozostanie w rządzie dostanie utworzony specjalnie dla niego Komitet Rady Ministrów ds. Informatyzacji. Jeśli odmówi, być może będzie prezesem NIK - pisze "Życie Warszawy".

Gazeta twierdzi, że premier chce za wszelką cenę zatrzymać wicepremiera Dorna w rządzie, choć jego resort spraw wewnętrznych objął już Janusz Kaczmarek. "Mam wiele obowiązków i przydałby mi się sprawny zastępca, który przejąłby sprawy informatyzacji i część zagadnień z zakresu bezpieczeństwa" - mówi Jarosław Kaczyński. PiS ma też dla Dorna wariant awaryjny - prezesura NIK.

Choć Dorn jako wicepremier bez teki zachowałby służbowy samochód, sekretarki i dotychczasową pensję, ambitnemu politykowi może to nie wystarczyć. Dlatego premier zamierza podnieść międzyresortowy zespół ds. informatyzacji, teraz podlegający Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, do rangi komitetu Rady Ministrów - czytamy w "Życiu Warszawy".

"To oferta dla Ludwika Dorna. Jeśli się na nią nie zdecyduje, zespół pozostanie bez zmian" - mówi Przemysław Gosiewski, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
"Życie Warszawy" pisze, że jako szef parlamentarnego klubu PiS trzymał posłów silną ręką, ale powrót na to stanowisko byłby dla niego degradacją. Co innego prezesura w NIK. "Miałby prawdziwą niezależność, nie musiałby spierać się z klanem Ziobry" - mówi dziennikowi jeden z członków rządu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)