Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dukaczewski: Jest zapotrzebowanie na moją głowę

0
Podziel się:

Były szef Wojskowych Służb Informacyjnych, generał Marek Dukaczewski nie zgadza się z zarzutami wiceministra obrony Antoniego Macierewicza.

Dukaczewski: Jest zapotrzebowanie na moją głowę
(PAP/ Paweł Kula)

Macierewicz uważa, między innymi, że w czasach, kiedy WSI kierowane były przez generała Dukaczewskiego, służby te dopuszczały się przestępstw.

Dukaczewski uważa, że minister Macierewicz miał za zadanie znaleźć dowody, które umożliwią postawienie go przed sądem. "Jest zapotrzebowanie, by podać moją głowę na tacy" - podkreśla generał.

Były szef WSI nie zgodził się też z zarzutami, że Wojskowe Służby dopuszczały się bezprawnych działań wobec świata mediów, polityki i gospodarki:

Dukaczewski: Zarzuty nie dotyczą mnie W dzisiejszych Sygnałach Dnia Antoni Macierewicz mówił, że w Wojskowych Służbach Informacyjnych było wcześniej kilkuset, a ostatnio kilkudziesięciu oficerów, w tym również generał Dukaczewski, szkolonych przez sowiecki i rosyjski wywiad wojskowy - GRU. "Uważam, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca" - powedział Macierewicz.

Odnosząc się do tego, generał Dukaczewski przyznał w rozmowie z IAR, że nigdy nie ukrywał, iż taka sytuacja miała miejsce.

Raport Macierewicza to nie jedyny kłopot byłego szefa WSI. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wznowiła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Dukaczewskiego w sprawie tzw. dzikiej lustracji byłego wiceszefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Mieczysława Tarnowskiego.

| CO PO WSI? |
| --- |
| W miejsce WSI powstały Wojskowy Wywiad i Kontrwywiad. Likwidacja WSI zakończyła się w sobotę. Tego też dnia, Antoni Macierewicz przedstawił na konferencji prasowej tezy raportu dotyczącego zlikwidowanych służb. Cały raport ma być gotowy za miesiąc. |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)