Prezes Prawa i Sprawiedliwości rozmawiał wczoraj z Waldemarem Pawlakiem i Andrzejem Lepperem. Jednak wszyscy mówią, że za wcześnie jeszcze spekulować, czy koalicja powstanie. Tym bardziej, że Jarosław Kaczyński uważa, że najlepszym rozwiązaniem są obecnie przedterminowe wybory.
Prezes PiS po spotkaniu z Waldemarem Pawlakiem i Andrzejem Lepperem potwierdził, że PiS ustalił zarys konsultacji koalicyjnych z PSL-em i Samoobroną. Kolejny etap rozmów ma nastąpić we wtorek. Kaczyński dodał, że problem - jeśli chodzi o koalicję - jest taki: z PSL-em i Samoobroną koalicja jest trudna, a Platforma koalicji mówi "nie".
Prezes PiS powiedział, że przedterminowe wybory są w tej sytuacji najlepszym pomysłem, jednak - jak dodał - wymaga to zgody Platformy Obywatelskiej, a takiej zgody nie ma. Jarosław Kaczyński liczy, że ta sprawa może zostać poruszona podczas spotkania liderów Platformy Obywatelskiej z prezydentem Lechem Kaczyńskim w poniedziałek.
O tym spotkaniu rozmawiali dziś przez telefon Donald Tusk i Lech Kaczyński. Nie wiadomo jeszcze, o której godzinie do niego dojdzie ani czy weźmie w nim udział prezes PiS.
Donald Tusk powiedział dziennikarzom, że wolałby rozmawiać z prezydentem w cztery oczy. Dodał, że wtedy rozmowa byłaby z pewnością łatwiejsza. W ocenie Tuska, po ostatnich wydarzeniach w parlamencie, także prezydent widzi konieczność rozmowy z przedstawicielami Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk już podczas południowej konferencji Platformy oświadczył, że Lech Kaczyński w sytuacji ewidentnego pata w Sejmie powinien włączyć się w tworzenie większości w parlamencie, aby uchronić kraj przed przyspieszonymi wyborami.
Według Tuska, kryzys ten świadczy o tym, że PiS nie ma możliwości zdobycia większości w Sejmie i wyłonienia koalicji. Przewodniczący PO zapewnił, że Platforma nie chce rozwiązania parlamentu i rozpisania wcześniejszych wyborów.