Na wiec opozycji na Plac Październikowy w Mińsku przybył opozycyjny kandydat na prezydenta Aleksander Milinkiewicz. Według ocen opozycji, na placu może być około 30 tysiecy osób. Dziennikarze oceniają , że wiec zgromadził około 20 tysięcy osób.
Wśród demonstrujących powiewają biało-czerwono-białe flagi, flagi Unii Europejskiej, Rosji i Ukrainy. Ludzie trzymają też portrety Aleksandra Milinkiewicza (na zdjęciu Milinkiewicz podczas wiecu). Uczestnicy wiecu skandują "Niech żyje Białoruś". Przejeżdżające obok samochody trąbią na znak popracia.
Kandydat białoruskiej opozycji Aleksander Milinkiewicz zażądał unieważnienia wyników wyborów prezydenckich. Według niego zostały one sfałszowane.
Milicjanci otoczyli przylegajacy do Placu Październikowego Pałac Republiki, w którym mieści się centrum prasowe wyborów prezydenckich. Znajdująca się w pobliżu Placu Październikowego stacja metra jest zamknięta. Całą noc ma dyżurować w Mińsku specjalny sztab sytuacyjny.
(Fot. PAP/AP/Sergei Grits)
Zwolennicy białoruskiej opozycji z zakazanymi przez władze biało-czerwono-białymi flagami zebrali się wieczorem w centrum Mińska po zakończeniu głosowania. Milicja zachowuje się spokojnie.