Publikacja wywiadu w jednym z najbardziej prestiżowych dzienników świata kilka dni po ogłoszeniu przez premiera przedterminowych wyborów nie jest przypadkowa. Tak przynajmniej uważają politycy głównych partii opozycji.
"Obrona przed realnym lub wyimaginowanym zagrożeniem z zagranicy ma być, ich zdaniem, jednym z motywów przewodnich kampanii PiS" - czytamy w "Dzienniku".
ZOBACZ TAKŻE:Niemieckie zabytki zakładnikami strategii MSZSzefowa dyplomacji w przeszłości wielokrotnie krytycznie wypowiadała się o współpracy z Niemcami. Tym razem jednak pod adresem Berlina padły oskarżenia wyjątkowo ciężkie.
"Kiedy jest się większym i bardziej potężnym, trzeba być sto razy bardziej wrażliwym niż mniejszy sąsiad i nigdy go nie upokarzać" - mówi Anna Fotyga.
Pani minister wypomina w tym kontekście Niemcom zaniechanie konsultacji z Polską przed zawarciem z Rosją porozumienia o budowie gazociągu pod Bałtykiem.
Zwraca też uwagę, że Niemcy chcą "wymazać oczywistą prawdę, jaką jest odpowiedzialność za II wojnę światową". O tym mają m.in. świadczyć indywidualne pozwy niemieckich obywateli o zwrot majątków posiadanych niegdyś na terenie dzisiejszej Polski.