Izrael uważa, że przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej "stanowi zagrożenie dla pokoju światowego".
Były dowódca armii Izraela, Szaul Mofaz - kierujący specjalnym sztabem odpowiedzialnym za dialog strategiczny z Pentagonem - uważa, że w kwestii irańskich zbrojen jądrowych Mohamed El Baradei ,,chowa głowę w piasek" i dlatego powinien zostać pozbawiony swoich funkcji.
ZOBACZ TAKŻE:
Putin: Iran może prowadzić program atomowy
Zdaniem obserwatorów ostry ton Izraela wynika z obaw, że kolejny raport Agencji na temat Iranu, mający zostać opublikowany 22 listopada, znowu będzie dokumentem nie wnoszącym do sprawy nic nowego.
Londyński ,,The Times" napisał dziś w korespondencji z USA, że rosną tam obawy, iż Izrael sam może zdecydować się na zniszczenie instalacji atomowych w Iranie.