"Koalicja nadal trwa"- zapewnia *rzecznik rządu Jan Dziedziczak. Jednak przyznał, że w ostatnich dniach sytuacja była niedobra. *Pytanie o trwałość koalicji wciąż jest aktualne. **
Spotkanie koalicjantów nie dało jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy wcześniejsze wybory są realne, mimo to, było ono zdaniem rzecznika bardzo potrzebne. "Spotkanie było ważne dla uspokojenia nastrojów” - podkreślił Dziedziczak.
W środę wieczorem koalicjanci spotkają się po raz kolejny podczas nieformalnego spotkania Rady Ministrów. Mają tam zostać omówione wszystkie sporne sprawy, m.in. podział pieniędzy w budżecie.
" Ta rozmowa będzie bardzo istotna i powinna wiele wyjaśnić" – przyznał rzecznik. Wiadomo jednak, że rząd nie wycofa się z wysłania polskich żołnierzy do Afganistanu.Takie żądanie prezentował Andrzej Lepper.
Było to drugie dziś spotkanie koalicyjnych liderów. Na pierwszym w kancelarii premiera spotkali się premier Kaczyński i Andrzej Lepper. Po jego zakończeniu rzecznik rządu powiedział: "Zakończył się prolog dzisiejszych rozmów koalicyjnych"
Spotkanie to było tajne. Nie wiadomo, gdzie się odbyło. Wiadomo tylko, że miało miejsce w Warszawie.
Dziedziczak: Spotkanie koalicjantów jest poufneNa pierwszym spotkaniu w kancelarii nie było wicepremiera Giertycha.
Na pytanie Money.pl czy spotkanie w kancelarii miało spacyfikować Andrzeja Leppera, rzecznik rządu odpowiedział: "Panowie postawnowili sobie porozmawiać we dwójkę przed dłuższym spotkaniem, bo z Samoobroną było najwięcej tematów rozbieżnych. Więc żeby nie tracić czasu w czasie spotkania w trójkę postanowiono wyjaśnić sobie część kwestii w cztery oczy. To drugie spotkanie będzie kluczowe".