"Prezydent Polski szuka spotkania z Władimirem Putinem" - tak "Kommiersant" tytułuje w poniedziałek swoją publikację, relacjonującą wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego na temat stosunków polsko-rosyjskich po zakończeniu wizyty w Waszyngtonie.
"W sobotę prezydent Polski Lech Kaczyński, powróciwszy z podróży do USA, poinformował o gotowości do spotkania z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Według niego, spotkanie takie powinno odbyć się nie w Moskwie lub Warszawie, lecz w kraju trzecim" - przekazuje moskiewski dziennik.
Komentując deklarację prezydenta Polski, "Kommiersant" zauważa, że "po okresie ochłodzenia Warszawa szuka dróg normalizacji stosunków z Moskwą". Gazeta odnotowuje, iż "Lech Kaczyński poinformował, że już w najbliższych tygodniach Warszawa zacznie rozmowy z rosyjską stroną o przygotowaniu spotkania dwóch prezydentów".
"Kommiersant" przytacza także niedawną wypowiedź Władimira Putina, iż Rosja darzy Polskę wielkim szacunkiem za jej wkład w światową kulturę i gospodarkę, a także za jej współczesne osiągnięcia polityczno-gospodarcze.
"Jeszcze dwa tygodnie temu takie słowa Władimira Putina stanowiłyby dla polskich polityków i mediów całkowite zaskoczenie, gdyż stosunki między obu krajami w ostatnim roku były dość chłodne. Teraz - sądząc po wszystkim - strony próbują znaleźć drogi przezwyciężenia rozbieżności" - pisze dziennik.
Zdaniem "Kommiersanta", "nie jest dziełem przypadku, że pojednawcze oświadczenia dwóch prezydentów rozległy się w przeddzień i nazajutrz po wizycie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Waszyngtonie".
"Swoich amerykańskich rozmówców Lech Kaczyński starał się przekonać, aby USA w stosunkach z Rosją zawsze uwzględniały interesy Polski, a także dwóch sąsiednich państw - Ukrainy, która Lech Kaczyński zamierza odwiedzić w tym miesiącu, i Białorusi" - konstatuje rosyjska gazeta.
Jerzy Malczyk (PAP)
