"Życie Warszawy" dowiedziało się, że komitet wyborczy partii tworzących koalicję Lewica i Demokraci może stać się zalążkiem wspólnego ugrupowania. Gazeta pisze, że niewykluczone, że na jego czele stanie Aleksander Kwaśniewski.
Dziennik przytacza wypowiedź szefa SLD Wojciecha Olejniczaka, który powiedział, że liderzy lewicy postanowili nie rozwiązywać komitetu wyborczego założonego na potrzeby wyborów samorządowych komitetu wyborczego.
Janusz Onyszkiewicz z Partii Demokratycznej powiedział z kolei, że dawny komitet wyborczy stał sie teraz komitetem porozumiewawczym i podkreślił, że Polacy widzą potrzebę istnienia - obok PO i PiS - trzeciej siły politycznej.
Przywódca SdPl Marek Borowski zaznaczył natomiast, że lewica i demokraci chcą wspólnie wystartować w przyszłych wyborach parlamentarnych, ponieważ wyborcy dali im premię za jedność.
Dzienik zauważa, że liderzy są zgodni co do tego, iż współpraca ma zostać utrzymana. Pozostaje pytanie: jaki przyjmie charakter ? Onyszkiewicz mówi o uzgadnianiu stanowisk, Olejniczak i Borowski - o przygotowywaniu wspólnego programu. Ostrożnie zapewniają, że na razie nie ma mowy o nowej partii - czytamy w "Życiu Warszawy".