Do Sejmu wpłynął wniosek o uchylenie immunitetu Stanisławowi Łyżwińskiemu i o jego aresztowanie - poinformował rzecznik marszałka Witold Lisicki.
We wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że wniosek łódzkiej prokuratury o uchylenie immunitetu Łyżwińskiemu w związku z tzw. seksaferą w Samoobronie i zgodę na jego aresztowanie jest od rana w ministerstwie sprawiedliwości i zostanie skierowany do Sejmu.
Łódzka prokuratura chce postawić Łyżwińskiemu 7 zarzutów - zgwałcenia kobiety, wielokrotnego wykorzystania seksualnego Anety Krawczyk oraz trzech innych kobiet, nakłanianie Krawczyk do usunięcia ciąży oraz podżegania do porwania biznesmena.
O uchyleniu immunitetu posłowi decyduje Sejm bezwzględną większością głosów ustawowej liczby posłów (co najmniej 231). W sprawie wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu nie przeprowadza się dyskusji, opinię na temat wniosku musi jednak wydać wcześniej Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich.
Pierwsze po wakacyjnej przerwie posiedzenie Sejmu planowane jest od 22 sierpnia.
Sam Łyżwiński zapewniał wcześniej, że zrzeknie się immunitetu, kiedy taki wniosek trafi do Sejmu.