Poseł POTadeusz Aziewiczuważa, że senator POTomasz Misiakpowinien jak najszybciej wyjaśnić kwestię wątpliwości, dotyczących zleceń dla swojej firmy.
_ Gazeta Wyborcza _ napisała, żefirma senatora Misiaka, który pracował w Senacie nad stoczniową specustawą, bez przetargu dostała lukratywne zlecenie na realizację tego, co w ustawie zapisano.
Według ustawy za pomoc zwalnianym stoczniowcom odpowiada Agencja Rozwoju Przemysłu, która z kolei pod koniec lutego ogłosiła, że do realizacji usługi szkoleniowo-doradczej wybrała między innymi firmę _ Work Service _. Senator Tomasz Misiak był jej wiceprezesem, dziś przewodniczy radzie nadzorczej. Pozostaje też współwłaścicielem.
Według posła Tadeusza Aziewicza - w tym wypadku o łamaniu prawa raczej mowy nie ma, ale z całą pewnością sytuacja jest niezręczna i należy ją jak najszybciej wyjaśnić.
Szczegółowych wyjaśnień domaga się także senator PiSDorota ArciszewskaMielewczyk, która również pracuje w senackiej komisji gospodarki narodowej. Jak powiedziała Radiu Gdańsk-powinny powstać odpowiednie regulacje prawne, by do podobnych sytuacji nie dochodziło.
Senator Tomasz Misiak zapowiedział, że skomentuje całą sprawę podczas konferencji prasowej.