Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pielęgniarki porozmawiają przez telefon

0
Podziel się:

Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych spotkał się w nocy z soboty na niedzielę senator Janiną Fetlińską i poseł Jolantą Szczypińską.

Pielęgniarki porozmawiają przez telefon
(PAP/ Radosław Pietruszka)

Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych spotkał się w nocy z soboty na niedzielę senator Janiną Fetlińską i poseł Jolantą Szczypińską.

"Chcemy aby doszło do spotkania zarządu z czterema koleżankami, które od wtorku są w Kancelarii Premiera. Ewentualnie, aby jedna z nich wyszła do nas" - wyjaśnia rzeczniczka OZZPiP Ewa Obuchowska.

Obuchowska informuje, że spotkanie trwało kilka godzin i odbyło się "na neutralnym gruncie".

ZOBACZ TAKŻE:
Podnieśmy podatki najbogatszym, to będą pieniądze dla pielęgniarek"Chcemy, aby panie spowodowały, żeby premier wyraził zgodę na to, abym udała się do koleżanek w Kancelarii Premiera. Była też koncepcja, aby jedna z koleżanek przyszła tutaj. Ostatecznie wyrażono zgodę na rozmowę telefoniczną" - relacjonuje Obuchowska.

"Koleżanki prosiły żeby dostarczyć im niezbędne rzeczy oraz owoce. Prosiłyśmy panią poseł, aby zgodzono się na dostarczenie tych rzeczy" - podkreśla.

Rzeczniczka powtórzyła, że w sobotę na spotkaniu z Rzecznikiem Praw Obywatelskich przedstawiciele OPZZPiP, OPZZL, OPZZ oraz samorządu lekarskiego poprosili rzecznika, by podjął się mediacji pomiędzy protestującymi a stroną rządową.

"Rzecznik wyraził na to zgodę, czekamy teraz na decyzję premiera, który musi wyrazić na to zgodę" - mówi Obuchowska.

Chętnych do mediacji jest więcej. Jak donosi na swoim blogu europdeputowany Ryszard Czarnecki, negocjatorem gotów zostać wicepremier Andrzej Lepper. Szef Samoobrony jest gotów wystąpić z "misją dobrej woli".

W sprawie protestu pielęgniarek głos zabrał również Kościół: "Nie siadając do stołu bardzo łatwo jest wylać dziecko z kapielą i zapomnieć, że będzie cierpiał człowiek, który jest chory" - mówi metropolita warszawski Kazimierz Nycz.

"Na problem jednak trzeba patrzeć i od strony państwa, które ma jakieś określone możliwości, i od strony pielęgniarek i służby zdrowia, gdzie zapewne nie wszyscy są zwolennikami radykalnej reformy, bo niektórym, być może, jest w tej mętnej wodzie dobrze" - mówi arcybiskup Kazimierz Nycz.

Arcybiskup Nycz podkreśla jednocześnie, że dialog powinna podjąć każda ze stron.

Głos w sprawie protestów służby zdrowia zabrało wczoraj także Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi zaapelowali o "podjęcie rzeczowego, wolnego od emocji dialogu i zaniechanie nacisku".

W liście skierowanym do obydwu stron konfliktu, biskupi wyrazili opinię, że porozumienie powinno uwzględniać potrzeby protestujących, dobro społeczeństwa oraz możliwości finansowe państwa.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)